W piątek dotarły do klubu podziękowania od pani Marty Olesińskiej pełniącej obowiązki dyrektora Schroniska dla Zwierząt w Łodzi. Mieszcząca się przy ul. Marmurowej placówka sąsiaduje z jedną z sal bankietowych, która ostatniej nocy 2019 organizowała zabawę sylwestrową. Uczestniczący w niej kibice Widzewa nadejście Nowego Roku uczcili odpaleniem zimnych ogni, całkowicie rezygnując z powodujących olbrzymi stres u zwierząt fajerwerków.

Szanowni Państwo,

w imieniu swoim oraz wszystkich zwierząt przebywających w Schronisku dla Zwierząt w Łodzi, przy ulicy Marmurowej, chciałabym serdecznie podziękować i wyrazić ogromną wdzięczność dla kibiców Widzewa, którzy bawili się podczas nocy sylwestrowej na sali balowej "Wenecja", znajdującej się tuż obok schroniska. Każdego roku goście balu sylwestrowego o północy wychodzili na ulicę przed salę i tuż pod murem schroniska odpalali niezliczone ilości fajerwerków i petard. Nie muszę tłumaczyć jaka to była trauma i stres dla zwierząt przebywających dosłownie kilka metrów od miejsca odpalania materiałów pirotechnicznych. Po tej trudnej nocy zwierzęta dochodziły do siebie kilka tygodni, to był dla nich istny koszmar. W tym roku przeżyliśmy ogromny szok i zdziwienie, ponieważ goście sali "Wenecja", którzy jak zwykle wyszli przed salę, mieli przy sobie jedynie zimne ognie. Osobiście byłam tego wieczoru pod salą, dlatego wiem że wśród gości balu sylwestrowego byli kibice Widzewa. Oni również nie mieli petard, fajerwerków i innych materiałów hukowych. Dlatego jeszcze raz chciałabym wyrazić swoją wdzięczność za postawę obecnych tam kibiców klubu Widzew. To było dla nas wprost zadziwiające, że pierwszy raz od lat ktoś pomyślał o zwierzętach za murem schroniska. Postawa kibiców Państwa klubu w moich oczach zasługuje na szacunek i wyrazy uznania. Dziękuję za uszanowanie bezdomnych zwierząt w ten bardzo trudny dla nich wieczór.

Z wyrazami szacunku,

Marta Olesińska

p.o. Dyrektora

Schroniska dla Zwierząt w Łodzi

Widzew jesienią rozpoczął współpracę ze Schroniskiem, zachęcając do adopcji jego podopiecznych. Podczas meczów domowych czerwono-biało-czerwonych emitowane były przygotowane przez Schronisko i Telewizję TOYA spoty prezentujące lokatorów schroniska przy ul. Marmurowej czekających na dom. Dzięki dobrym sercom kibiców Widzewa wielu z nich znalazło schronienie i nowe rodziny. Dziękujemy za zaangażowanie, pomoc i zrozumienie.