Global categories
Katarzyna Flis: Na pierwszym miejscu zawsze musi być zdrowie
Katarzyna Flis w Akademii Widzewa odpowiada za zdrowie najstarszych piłkarzy z Bloku A klubowej kuźni talentów, na który składają się zawodnicy z rocznika U19 i rezerw. Jak sama podkreśla, zna specyfikę sportowej rywalizacji, gdyż przez większość życia uprawiała lekkoatletykę i rozumie wyzwania, z jakimi musi mierzyć się organizm młodego wyczynowca. - Treningi rozpoczęłam już w szkole podstawowej. Wypatrzono mnie podczas zawodów międzyszkolnych, w których wystąpiłam w biegu na 60 metrów. Zapomniałam wziąć ze sobą buty na zmianę i miałam przy sobie tylko sandałki. Pobiegłam boso i mimo tego udało mi się wygrać, co wzbudziło zainteresowanie trenerów. Ostatecznie lekkoatletykę trenowałam przez 13 lat i byłam wielokrotnąmedalistką mistrzostw Polski w biegach na 100 metrów przez płotki - opowiada Flis, dla której pasja do sportu stała się również drogowskazem przy wyborze ścieżki edukacji.
- Pochodzę z rodziny o dużych tradycjach lekarskich, ale zdecydowałam się na fizjoterapię ze względu na to, że to zawód, który bezpośrednio czuwa nad zdrowiem sportowca i jest na pierwszej linii, by udzielić pomocy kontuzjowanym zawodnikom. Układ ruchu to moja pasja, dlatego nie mogło być inaczej - dodała fizjoterapeutka klubowej Akademii.
W swojej pracy Flis reaguje na bieżące urazy zawodników Akademii, którzy nie zawsze są jeszcze świadomi granic możliwości swojego organizmu. Z tego powodu w pracy fizjoterapeutki, poza bieżącym reagowaniem na urazy, ważne jest również przekazywanie odpowiednich wzorców oraz stałe edukowanie podopiecznych. - Na pierwszym miejscu zawsze należy stawiać zdrowie zawodników, ale musimy pamiętać, że to sportowcy, którzy chcą w przyszłości grać w piłkę zawodowo, stąd naturalne jest to, że stale starają się przekraczać swoje granice i poprawiać osiągane rezultaty. Przy tym zdarzają się urazy, dlatego warto ciągle rozwijać chociażby technikę biegu, która czasami jest zaniedbana przez piłkarzy, a może prowadzić do kontuzji. W rozmowach z podopiecznymi staram się również posługiwać przykładem osobistym oraz opowiadać o swoich doświadczeniach.
Fizjoterapeutka chwali również współpracę, jaką Akademia Widzewa nawiązała z Łódzkim Rynkiem Hurtowym Zjazdowa SA, w efekcie której do młodzieży trafiają świeże owoce. - Jako sportowiec przykładałam dużą wagę do zdrowej diety, a najlepszym źródłem witamin i minerałów są właśnie warzywa i owoce. Sztab drużyn Akademii również przykłada wagę do tego, by u podstawy sukcesu naszych zawodników stały zdrowe podstawy, których elementem jest również zbilansowana dieta.
Katarzyna Flis pracuje również z amp-futbolistami, co jest zupełnie innym doświadczeniem, nie tylko ze względu na amputacje piłkarzy, ale również ich dotychczasowy kontakt ze sportem. - Chłopaki z drużyny Amp futbolu to głównie amatorzy i w ich przypadku musimy myśleć przede wszystkim o ich zdrowiu oraz przeciążeniach, na które nastawiona jest noga, która im pozostała. Nasi zawodnicy są bardzo ambitni, ale czasami w przypadku urazów jako fizjoterapeutka jestem zmuszona podjąć decyzję o tym, że nie wejdą już na boisko.
Specyfika opieki zdrowotnej nad amp-futbolistami wynika również z innych niż w przypadku zdrowych piłkarzy obciążeń organizmu. - W trakcie gry w Amp futbol ciężar ciała rozkłada się tylko na jedną nogę, mocniej pracują barki i plecy. Zupełnie inna jest również technika biegu o kulach, czego również trzeba się nauczyć. Jako przykład mogę podać naszego trenera, Rafała Chorążego, który z piłką nożną związany jest od dziecka. W trakcie treningów szkoleniowiec również wykonuje część ćwiczeń, które odbywają się o kulach, jednak sam po kilku minutach musi odpocząć ze względu na duży wysiłek z tym związany - podsumowała widzewska fizjoterapeutka.
Więcej na temat pracy fizjoterapeutek Widzewa Łódź będzie można posłuchać w trakcie "Widzewskiego Poranka", który zaplanowano na 3 listopada. Już dziś zapraszamy do słuchania!