20-latek nie ukrywa, że pierwsza część sezonu nie potoczyła się ani po myśli jego, ani całej drużyny. Nie ulega wątpliwości, że czerwono-biało-czerwoni powinni zajmować na półmetku rozgrywek wyższe miejsce i snajper zdaje sobie sprawę, dlaczego widzewiacy nie zdołali osiagnąć w minionych tygodniach lepszych wyników.

- W zajęciu lepszej lokaty przeszkodziła nam w pewnym stopniu pandemia, ponieważ nie byliśmy w stanie być w rytmie meczowym i zaliczyć większej liczby spotkań na dobrym poziomie. Gdyby sytuacja była inna, to wierzę, że zdołalibyśmy wygrać więcej spotkań. W kolejnej rundzie mam zamiar udowodnić niedowiarkom, że nie zapomniałem jak strzela się gole i zdobyć ich dużo więcej niż wcześniej. Liczę, że dobrze przepracowany okres przygotowawczy zaowocuje. Chciałbym, żeby Widzew wrócił jak najszybciej do ekstraklasy, bo właśnie tam jest jego miejsce. Zrobimy wszystko, aby zbliżyć się do tego celu jeszcze w tym sezonie. Żałujemy też, że większość spotkań musieliśmy rozgrywać bez kibiców, bo są oni zawsze dla nas ogromnym wsparciem - wyjaśnił Karol Czubak.

Napastnik czterokrotnego mistrza Polski w rozmowie z Marcinem Tarocińskim wyjawił również, jak będzie spędzał najbliższe dni oraz zbliżające się Święta Bożego Narodzenia. - Po zakończeniu treningów wyjechałem do rodzinnej miejscowości nad morzem i stawiam teraz na regenerację oraz nadrobienie zaległości treningowych w postaci zajęć indywidualnych. Święta i Sylwestra spędzę z moją najbliższą rodziną. Dawno nie widziałem się z nimi na dłużej niż 2-3 dni i zarówno oni, jak i ja, stęskniliśmy się za sobą. Rodzice nie mieli jeszcze okazji być na moim meczu, ale wierzę, że wiosną uda się to zrealizować. Chciałbym, aby w nadchodzących miesiącach omijały mnie już kontuzje i abym mógł pokazać pełnię swoich możliwości - podkreślił piłkarz, który pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Jantarze Ustka.

Zapraszamy do wysłuchania pełnej audycji z udziałem Karola Czubaka na antenie Widzew.FM. Oprócz niego, gościem Marcina Tarocińskiego był także wiceprezes AZS-u Umedu Widzewa Łukasz Czuku. Powtórki środowego "Widzewskiego Poranka" usłyszeć będzie można jeszcze dziś o16:00 i 20:00.