Global categories
Kamil Tlaga: Nie są to przypadkowi piłkarze
Piłkarze Widzewa zostali podzieleni na trzy drużyny, a każda z nich spędziła 35 minut na boisku. Najkorzystniej zaprezentował się zespół, który rozegrał drugą tercję. Występował w nim także Kamil Tlaga, który przyszedł do Widzewa w trakcie przerwy zimowej. - Wybiegaliśmy jednostkę treningową, a przy okazji zagraliśmy fajny sparing z drużyną kibicowską. Najważniejsze, że obyło się bez żadnych kontuzji. Pracujemy dalej, a tę grę kontrolną możemy ocenić naprawdę pozytywnie - powiedział uniwersalny zawodnik.
Tlaga występował w drużynie, która zdominowała przeciwnika. Każdy zawodnik prezentował w niej dużą jakość. - Przyszli tutaj piłkarze z wyższych lig i i to widać. Na pewno wszyscy chcą pomóc Widzewowi, by wrócił tam gdzie jego miejsce. Potrzebujemy tylko trochę czasu, bo jest jednak wielu nowych zawodników - podkreślał nasz rozmówca.
Wydaje się, że drużyna przede wszystkim musi pracować nad zgraniem. Podobnego zdania jest nowy zawodnik Widzewa. - Można zauważyć, że każdy ma jakieś umiejętności. Nie są to przypadkowi piłkarze. Natomiast jest grupa, która była tu wcześniej i jest grupa nowych piłkarzy. Trener musi mieć czas, by to wszystko poukładać. My także potrzebujemy pograć trochę ze sobą, by każdy z kolegów mógł zrozumieć się dobrze z drugim - tłumaczył piłkarz Widzewa.
Przed łódzkim zespołem kolejne dni treningów. Największą bolączką sztabu szkoleniowego może być zła pogoda. -Niestety, jeśli pogoda nie będzie dopisywać, będziemy mieli trochę pod górkę. Ostatnio sporo padało, co nie ułatwia nam treningów. Natomiast wierzę, że szczęście nam dopisze i warunki atmosferyczne będziemy mieć dobre - podsumował.