Global categories
Kacper Bargieł: Z tygodnia na tydzień widać poprawę
Defensor Widzewa rozpoczął spotkanie w wyjściowym składzie na środku obrony razem z Sebastianem Zielenieckim. Już po pół godziny gry łodzianie prowadzili z ząbkowianami 3:0, nie mając zbyt wiele pracy w tyłach. - Ten mecz traktuję bardziej jako odbycie kolejnej jednostki treningowej. Zagrali głównie ci, którzy zaliczyli mniej minut w poprzednich spotkaniach w Krośnie i Rzeszowie. Myślę, że takie sparingi są pożyteczne niezależnie od tego, kto jest przeciwnikiem - powiedział tuż po zakończeniu meczu Kacper Bargieł. - Mamy mocny zespół i stać nas na to, żeby od pierwszych minut wychodzić wysokim pressingiem na każdego rywala w lidze. To trenowaliśmy i do tego będziemy dążyć. Uważam, że wychodzi nam to całkiem dobrze - dodał.
W ostatnich sparingach piłkarze trenera Marcina Płuski widocznie zredukowali liczbę traconych bramek. Zdaniem Bargieła jest to efekt stopniowego zgrywania się drużyny. - Każdy wie, za co odpowiada na boisku. Uzupełniamy się między linią defensywną a pomocy. Wydaje mi się, że z tygodnia na tydzień widać poprawę. Do klubu przyszło wielu zawodników i potrzeba było czasu, aż to zaskoczy. Myślę, że do rozpoczęcia rundy wiosennej wszystko będzie grało, tak jak trzeba. Już teraz widać, że to idzie w dobrym kierunku - wyjaśnił defensor czerwono-biało-czerwonych.
Do rozpoczęcia rundy wiosennej pozostały jeszcze trzy tygodnie - wystarczająco dużo czasu, aby popracować nad konkretnymi szczegółami taktycznymi oraz jakościowymi. - Myślę, że możemy popracować jeszcze nad aspektami taktycznymi. Poćwiczymy na pewno pressing i skuteczność. Dzisiaj wynik mógł być dwucyfrowy. Trzeba jeszcze trochę będzie dopracować stałe fragmenty, bo czasem w meczu nie idzie. Musimy więc być mocni także i w tym elemencie gry - zakończył Bargieł.