Global categories
Joachim Pabjańczyk pozostanie w Sokole
Sprowadzony z Neru Poddębice Joachim Pabjańczyk wiosną nie będzie występować w barwach Widzewa. Latem 26-latek nie przekonał do siebie trenera Marcina Płuski, zaliczając w łódzkim zespole jeden mecz w rozgrywkach okręgowego Pucharu Polski. Następnie zawodnik został wypożyczony do ligowego rywala Widzewa, drużyny Sokoła KONSPORT Aleksandrów Łódzki. W barwach drużyny zielono-białych, pomocnik rozegrał jesienią siedem spotkań, notując przy tym dwa gole i dwie asysty. Kontuzja uniemożliwiła mu jednak dokończenie rundy i gracz opuścił ostatnie sześć kolejek.
W klubie z Łodzi do końca wierzono, że do czasu rozpoczęcia zimowych przygotowań zawodnikowi uda się dojść do pełni sprawności. Przegrał on jednak z czasem i nie miał okazji zaprezentować się nowemu szkoleniowcowi, który jest już na etapie finalizowania kadry na rundę wiosenną sezonu 2016/2017. W związku z tym Widzew nie zdecydował się skracać ustanowionego wcześniej do 30 czerwca 2017 roku wypożyczenia.
- Bardzo mi przykro, że nie będę mógł wiosną grać w klubie, któremu kibicuję od dziecka. Szczególnie, że na chłopaków czekają występy na nowym, pięknym obiekcie. Miałem przeprowadzone badania, na wyniki trzeba było długo czekać i to między innymi zaowocowało tym, że nie miałem okazji dojść do pełni sił i pokazać się trenerowi Cecherzowi. Kibicuję chłopakom z całego serca, żeby awansowali do drugiej ligi. Mam też wielką nadzieję, że tym razem w derbach uda się Widzewowi pokonać lokalnego rywala - podkreślił Joachim Pabjańczyk.