Jakub Jasiński pod dobrą opieką
Ładowanie...

Global categories

08 November 2018 14:11

Jakub Jasiński pod dobrą opieką

łody napastnik Widzewa ciężko pracuje, by dalej rozwijać się piłkarsko. Pomaga mu w tym sztab szkoleniowy Akademii Widzewa.

O Jakubie Jasińskim głośno zrobiło się w zeszłym roku, kiedy to jako pierwszy piłkarz Akademii Widzewa podpisał z klubem profesjonalny kontrakt. Warto pamiętać, że w chwili zawierania umowy młody widzewiak miał zaledwie 15 lat. Kontrakt nie był jedyną nagrodą za dobrą postawę w grupach juniorskich. Kolejnym wyróżnieniem była możliwość trenowania z pierwszą drużyną Widzewa. W przerwie zimowej poprzedniego sezonu Jasiński zagrał nawet w kilku sparingów seniorów.

Sztab szkoleniowy pierwszego zespołu, zarówno w poprzednim, jak i obecnym składzie, podkreślał jednak od początku, że Jasiński, który nadal rozwija się nie tylko sportowo, ale również fizycznie, potrzebuje czasu, żeby na dobre wkroczyć do dorosłej piłki nożnej. Obecnie oswajany jest z nią w zespole rezerw, którego trenerem jest Jakub Grzeszczakowski. Młody napastnik w tygodniu trenuje właśnie w "dwójce", a w weekendy występuje przede wszystkim w meczach swoich rówieśników, prowadzonych w Widzewie przez Sebastiana Maderę.

- Wydaje mi się, że Kuba w zespole rocznika 2002 jest wartościowym zawodnikiem, który często robi różnicę i przede wszystkim regularnie strzela bramki. Do tego bardzo ciężko pracuje na treningach rezerw. Często, gdy tylko pozwalają mu na to obowiązki szkolne, na zajęcia przychodzi wcześniej i zostaje dłużej niż inni - wyjaśnia Grzeszczakowski.

Trener rezerw stara się nie tylko odpowiednio trenować Jasińskiego, ale też pomaga mu, jak może, na innych płaszczyznach. Wdzięczny za to wsparcie jest nie tylko sam zawodnik, ale również jego rodzice, którym zależy na jak najlepszym rozwoju sportowym, ale także wychowaniu syna. Ciężką pracę młodego piłkarza dostrzega również sztab szkoleniowy pierwszej drużyny, który monitoruje rozwój zawodników Akademii Widzewa. W związku z tym Jasiński w czwartek wziął udział w porannym treningu zespołu Radosława Mroczkowskiego.