Global categories
Hubert Gołąbek: Roztrenowanie trwa tak naprawdę przez całą przerwę
Marcin Olczyk: Czym dla piłkarza i jego organizmu jest okres roztrenowania?
Hubert Gołąbek (fizjoterapeuta Widzewa): Tak naprawdę okres roztrenowania to cała przerwa zimowa. W pierwszej fazie, ciągłego treningu, intensywność powinna spadać, żeby organizm zaczął odpoczywać. Warto zaznaczyć, że to jest też czas, w którym piłkarz odpocząć powinien nie tylko fizycznie, ale i psychicznie.
Jak zawodnikom mija ten okres? Albo jak powinien wyglądać?
- Na początku to oczywiście przeważnie dalej zajęcia piłkarskie. Często w ramach roztrenowania stosuje się inne sporty, żeby utrzymywać ciało w formie, ale osiągać to przy znacznie mniejszej intensywności i luzie psychicznym. Organizm się wtedy regeneruje. Najważniejsze, by stosować aktywne formy odpoczynku i być w ciągłym ruchu.
Czy istotne są wówczas indywidualne możliwości i kondycja poszczególnych piłkarzy?
- Na pewno trenerzy i zawodnicy czas ten mogą poświęcać też na nadrabianie zaległości czy poprawę niedoskonałości zauważonych w czasie rundy. Jest na to czas i miejsce.
Przerwa zimowa jest w Polsce bardzo długa. Czy następuje w niej coś na kształt fizycznego resetu? Równanie formy do zera?
- W przerwie zimowej nie można całkowicie wyzerować organizmu. Piłkarze muszą trzymać formę, ale tę maksymalną, szczytową, budują dopiero na mecze ligowe. Ważne, żeby odpocząć i zregenerować się, co pozwoli odpowiednio reagować na obciążenia, które później ich czekają, już w trakcie właściwych przygotowań do rundy.
Czy zimą piłkarze muszą w jakiś szczególny sposób pilnować się w zakresie ruchu czy żywienia?
- Każdy zawodnik na pewno musi na siebie uważać i nie może codziennie zajadać się fast foodami. Trzeba umieć zachować umiar, choć oczywiście piłkarze wcale nie muszą unikać świątecznego stołu. To też wpływa na rozluźnienie i odpoczynek psychiczny, który - będę to podkreślał - jest bardzo istotny. Po rundzie można mieć przesyt piłki nożnej. Dlatego każda forma ruchu jest ważna i cenna. Może to być basen, rower, a korzyści dla organizmu przyniesie nawet spacer z rodziną po wspólnym obiedzie.
Fizjoterapeuta klubowy musi być zimą czujny?
- Pozostaję oczywiście do dyspozycji piłkarzy w przypadku, gdy muszą doleczyć kontuzje czy nawet mikrourazy. Nasi zawodnicy będą mogli się do mnie z tymi sprawami zgłaszać i będziemy tak działać, by wszystkie problemy wyeliminować właśnie w tym czasie wolnym od zajęć piłkarskich.