Henrich Ravas 2025!
Ładowanie...

Henrich Ravas

Ekstraklasa

01 May 2023 12:05

Henrich Ravas 2025!

Słowacki bramkarz Widzewa Łódź przedłużył swoją umowę z Klubem. Nowy kontrakt Ravasa będzie obowiązywał do końca sezonu 2024/25.

Henrich Ravas trafił do Widzewa Łódź pod koniec marca 2022 roku, w obliczu kontuzji dwóch pozostałych bramkarzy pierwszej drużyny. Rozegrał dziesięć spotkań w Fortuna 1 Lidze, z których pięć zaliczył z czystym kontem. Miał istotny wkład w awans do PKO BP Ekstraklasy, a w trakcie trwającego sezonu wystąpił w 29 spotkaniach ligowych, z których 11 zagrał na "zero z tyłu". - Gdy przyjechałem do Łodzi i udzielałem pierwszego wywiadu, to podkreślałem, że chcę pomóc drużynie w walce o awans do ekstraklasy. To był dla mnie cel numer 1 i bardzo się cieszę, że udało się go zrealizować. To dla mnie bardzo ważne, że Widzew dał mi szansę i myślę, że pokazałem się z dobrej strony i pomogłem drużynie - powiedział Henrich Ravas.

 

W piątek golkiper podpisał umowę, na podstawie której jego dotychczasowy kontrakt został przedłużony do końca sezonu 2024/25.  - Jestem zadowolony z tej decyzji i chcę dalej pracować dla drużyny w tym trudnym okresie, bo przed nami ciężkie mecze. Dużo kibiców mnie zagaduje i pyta, kiedy wygramy, ale mam nadzieję, że wrócimy na dobre tory i będziemy punktować. W ostatnim czasie mocno się rozwinąłem i jestem lepszym bramkarzem. Muszę powiedzieć, że treningi z trenerem Andrzejem Woźniakiem są bardzo jakościowe i dużo mi dają. Cieszę się też z rywalizacji z Kubą Wrąblem. W Łodzi mam wszystko, czego mi potrzeba w życiu. Żona i pies też są zadowoleni - podsumował z uśmiechem Ravas.

 

- Zdecydowaliśmy się na przedłużenie umowy Henricha, ponieważ zależy nam na budowaniu stabilnej kadry na lata. Jesteśmy zadowoleni z tego, jak Henrich się rozwija. Na boisku miał swój wkład w awans do ekstraklasy, zanotował sporo czystych kont, dołączył do słowackiej kadry i zaczął być dostrzegany szerzej. W tym momencie trwa rywalizacja o miejsce między słupkami i mogę powiedzieć, że sztab ma komfort obserwowania pracy dwóch bardzo dobrych zawodników, a także uczącego się od nich młodzieżowca - stwierdził Tomasz Wichaniarek, dyrektor sportowy Widzewa Łódź.