Poprzednia kolejka ułożyła się dla Widzewa idealnie. Swoje spotkania przegrały bowiem GKS Bełchatów i Radomiak, więc łodzianie wygrywając z Pogonią mogli wrócić na fotel lidera II ligi. Do 80. minuty niedzielnego meczu wszystko układało się po myśli widzewiaków. Po bramce Daniela Mąki prowadzili 1:0, ale w końcówce wyrównującego gola z rzutu karnego zdobył Adam Mójta. Siódmy remis z rzędu stał się więc faktem.

Jutro zespół Widzew stanie przed szansą na przerwanie tej serii i jak podkreślił podczas czwartkowego spotkania z mediami Łukasz Turzyniecki, będzie to mecz o coś więcej niż trzy punkty. - Gramy o możliwość złapania oddechu i spokojne święta dla nas, sztabu szkoleniowego i kibiców. Chcielibyśmy wygrać i zrobić to w taki sposób, żeby nie pozostawić żadnych wątpliwości, która drużyna jest lepsza. Kibice cały czas cierpliwie nas wspierają i zasługują na nagrodę w postaci zwycięstwa i dobrej gry - mówił.

Choć Siarka zajmuje w tabeli dwunaste miejsce, a jesienne starcie obu zespołów zakończyło się wygraną Widzewa 4:0 (gole dla gospodarzy zdobyli Radosław Sylwestrzak, Mateusz Michalski, Konrad Gutowski i Daniel Mąka), to jednak tarnobrzeżanie będą bez wątpienia groźnym przeciwnikiem. W środę w zaległym meczu 21. kolejki pokonali Olimpię Elbląg 1:0 i tym samym udało im się opuścić strefę spadkową. Ścisk w dole tabeli jest jednak olbrzymi, więc walka o utrzymanie będzie trwała do samego końca.

- Jest końcówka sezonu i każdy gra o swoje cele. Nikt nie położy się przed Widzewem. Będziemy musieli wyszarpać swoje i niezależnie od stylu zdobyć jedną bramkę więcej niż rywal - mówił trener Widzewa Jacek Paszulewicz, który do Tarnobrzega zdecydował się zabrać dwudziestu piłkarzy. W grupie tej znalazł się m.in. Daniel Mąka, który w meczu z Pogonią opuścił boisko z kontuzją.

Mecz poprowadzi doświadczony Jacek Lis z Rudy Śląskiej. W tym sezonie sędziował już osiem meczów II ligi, w tym przegrane przez Widzew 0:1 spotkanie 20. kolejki ze Zniczem Pruszków oraz wyjazdowe starcie Siarki ze Skrą Częstochowa, przegrane przez tarnobrzeżan 0:1.

Transmisję z Tarnobrzega przeprowadzi oczywiście WidzewTV. Dostęp uzyskać można na stronie -> https://tv.widzew.com/najblizsze-transmisje.