Global categories
Gdy kobiety na Widzewie w piłkę grały
W Widzewie w przeszłości działało wiele sekcji, często dzisiaj mało znanych lub wręcz zapomnianych, bo z różnych powodów istniały bardzo krótko. Ale to, co stało się z sekcją widzewskich piłkarek, było jednym z najdziwniejszych wydarzeń w historii klubu.
Po politycznej odwilży w 1956 roku również w polskim sporcie skończyła się epoka stalinizmu. To właśnie wtedy w wielu klubach sportowych w Polsce zaczęły powstawać nowe sekcje. W Widzewie jedną z nich była sekcja piłki nożnej kobiet, założona w 1957 roku. Okazało się, że dziewcząt chętnych do kopania piłki w barwach RTS nie brakowało, a ich szkoleniem zajął się trener Jerzy Duda, w przeszłości piłkarz.
Pod jego okiem piłkarki Widzewa najpierw przez kilka miesięcy trenowały, a następnie zaczęły sprawdzać swoją formę i umiejętności w meczach towarzyskich z rywalkami z Polski. Okazało się, że widzewianki w piłkę grać potrafią, bo najpierw dwa razy pokonały Polonię Warszawa (2:0 na wyjeździe i 2:1 u siebie). Potem zremisowały 2:2 w Szczecinie z drużyną Czarnych, która w rewanżu w Łodzi ograły w efektownym stylu 3:0.
Zdjecie nr 2: W takich klubowych dresach trenowały piłkarki Widzewa ponad 60 lat temu
Mimo dobrej postawy widzewskie piłkarki nie zyskały przychylności szeroko pojętego piłkarskiego środowiska w ówczesnej Łodzi. Część osób komentowała wyczyny futbolistek z przymrużeniem oka. Jednak większość zaczęła negatywnie patrzeć na grę kobiet w piłkę nożna w barwach Widzewa. Na łamach lokalnej prasy rozpoczęła się dyskusja związana z tym tematem, w której górę brały opinie poparte autorytetem lekarzy sportowych, że jest to dyscyplina sportowa szkodliwa dla... zdrowia kobiet.
Zaczęto nawet w kierunku ówczesnych władz RTS wysyłać oskarżenia, że świadomie naruszają "bezpieczeństwo zdrowotne kobiet". Efektem tej nagonki była decyzja włodarzy klubu o rozwiązaniu sekcji piłki nożnej w 1958 roku. Szkoda, bo było widać, że widzewska sekcja piłki nożnej kobiet miała potencjał, co było widać nie tylko po wynikach, ale również po frekwencji zawodniczek na treningach i meczach.
W tym miejscu warto przypomnieć ich nazwiska, tym bardziej, że zachowało się niewiele materiałów źródłowych na temat widzewskich piłkarek. W tamtej drużynie grały między innymi: H. Ciupiak, R. Modzelewska, J. Olejniczak, H. Jędrzejewska, M. Limińska, H. Pobuda, T. Niedziela, J. Merwart, E. Jarzębowska, I. Gałecka, H. Stroszaj, D. Polis, B. Kopytek, S. Lerka i T. Dziędzielewska.
Wtedy, mimo negatywnej propagandy, dziewczyny nie zrezygnowały jednak ze sportowej pasji. Wiele z nich zaczęło uprawiać inne dyscypliny sportu, w tym m.in. siatkówkę i lekkoatletyką. I to z powodzeniem. A po sekcji piłkarek RTS Widzew pozostały wspomnienia i ta dzisiaj trudna do wyobrażenia historia zakończenia jej działalności.