Filip Becht do kadry pierwszej drużyny włączony został w minionym tygodniu w miejsce kontuzjowanego Marcela Pięczka. Dla młodego zawodnika nie jest to jednak pierwszy kontakt z zespołem prowadzonym przez Marcina Kaczmarka. 18-latek pracował już z drużyną zimą, brał nawet udział w zgrupowaniu w Cetniewie. Teraz, do czasu powrotu do zdrowia, będzie rywalizować o miejsce na lewej stronie obrony z Kornelem Kordasem.

Becht został już zgłoszony do gry, więc może być brany pod uwagę przy ustalaniu kadry i składu Widzewa na środowy mecz ze Skrą Częstochowa. Młody widzewiak występować będzie w rozgrywkach II ligi z numerem 3 na plecach.