Już pierwsze minuty pokazały, że o pierwszy komplet punktów może być łodziankom bardzo trudno. Po zaledwie pięciu minutach, bydgoszczanki wyszły na prowadzenie 10:0, a wszystko dzięki Jennifer O'Neill, która popisała się dwiema trójkami i pewnym trafieniem z wyskoku za dwa punkty. Od tego momentu, Artego spokojnie utrzymywało przewagę, a koniec z końcem powiększyło ją do dwunastu punktów.

Kolejne minuty nie przynosiły poprawy gry w drużynie z Łodzi. Dopiero po przerwie widzewianki lekko się otrząsnęły i rozpoczęły kwartę od prowadzenia 6:0. Szybko jednak odpowiedziały rywalki i ponownie nie dały za wiele pola do popisu podopiecznym Dariusza Raczyńskiego. Czara goryczy przelała się w ostatniej części meczu, kiedy to przyjezdne całkowicie zdominowały zespół z Łodzi i ostatecznie wygrały kwartę 28:11, a cały mecz 87:51.

Kolejny rywalem czerwono-biało-czerwonych będzie Wisła Can-Pack Kraków.

Widzew Łódź - Artego Bydgoszcz 51:87 (12:24, 13:19, 15:16, 11:28)

Widzew: Schmidt 20, Harvey-Carr 12, Drop 7, Gertchen 7, Zavidna 5, Zapart, Kopciuch,

Artego: Stanković 17, O”Neil 14, Stallworth 12, Adamowicz 11, Poboży 8, Żurowska-Cegielska 6, Międzik 6, McBride 5, Bujniak 3, Szott-Hejmej 3, Kocaj 2, Kuczyńska

Foto: facebook widzewkosz