Global categories
Enkeleid Dobi: Na sparingach i testach możemy tylko zyskać
W sobotę czerwono-biało-czerwonych czeka mecz kontrolny z Zagłębiem Sosnowiec. - Celem sparingów jest podnoszenie poziomu sportowego. Ma nas to prowadzić do optymalnej realizacji naszego pomysłu na grę. Jesteśmy na półmetku. W sobotę czeka nas ciekawy mecz z drużyną, która ma swoje ambicje. To spotkanie powinno dać nam dużo ważnego materiału do dalszej pracy - podkreślił Enkeleid Dobi w piątkowym "Witamy w Klubie". - Najgorszy mecz sparingowy jest lepszy niż najlepszy trening. Występują wtedy naturalne zachowania, zwroty. Grasz z przeciwnikiem, rywalizujesz. Poza tym drużyny grające w niższych ligach nie traktują meczu z Widzewem jak zwykłej gry kontrolnej. Grają wtedy na maksa - dodał trener, pytany czemu łodzianie rozgrywają tak dużo sparingach.
Okres przygotowań do rundy wiosennej to czas nie tylko zgrywania zespołu i wkomponowywania w niego nowych piłkarzy, ale też poszukiwania zawodników, którzy teraz lub w przyszłości mogą wzmocnić pierwszy zespół. - Mamy za sobą testy kilku młodych zawodników. Sprawdziliśmy ich aktualną dyspozycję, ale też przydatność w przyszłości - wyjaśnił obecność wielu zawodników spoza klubu w składach sparingowych Widzewa Dobi. - Trzeba rozumieć sytuację, w jakiej znalazła się cała Europa, a nawet świat. Nie było możliwości obserwować gry wielu piłkarzy na żywo, dlatego chcemy ich sprawdzać na miejscu. Możemy na tym tylko zyskać - zaznaczył trener.
Opiekun Widzewa ocenił też obecną sytuację kadrową swojego zespołu. - Paweł Tomczyk to bardzo perspektywiczny zawodnik, który w ostatnich latach nie grał tak dużo, ile by mógł. Ma 22 lata, jest szybki, może wychodzić na prostopadłe piłki. Jak na czas spędzony na boisku strzela sporo bramek. Może być mocnym punktem naszej drużyny - zauważył Dobi. Nowy napastnik w jego talii walczyć będzie o miejsce w składzie między innymi z zawodnikiem, na którego powrót bardzo liczą kibice. - Przemek Kita ma jeszcze trochę zaciągnięty hamulec w głowie, ale ciężko pracuje i może nam pomóc - wyjaśnił, potwierdzając jednocześnie, że kontuzja Michała Grudniewskiego nie powinna być problemem. - Michał jedzie z nami do Turcji, a już w przyszłym tygodniu może zacząć lekkie treningi na murawie.
Trener Widzewa zapewnił, że przygotowania do rundy przebiegają zgodnie z planem, ale jego drużyna nadal potrzebuje czasu, żeby być w stanie w pełni realizować wizję gry forsowaną przez obecny sztab szkoleniowy. - To jest proces. Nie jest łatwo. Przyszedł nowy trener, pojawili się nowi zawodnicy. Są stare nawyki drużyny, których trzeba oduczyć. Potrzeba czasu i pracy, żeby maszyna ruszyła i dobrze funkcjonowała - powiedział. - Nie można budować drugiego piętra, jeśli nie zbudowało się pierwszego. My chcemy stworzyć dobre fundamenty. Nie chcemy wejść do ekstraklasy tylko po to, by z niej zaraz znowu spaść. Jak już się w niej pojawimy, to musimy zostać tam na stałe - dodał.
Jak ma grać drużyna Enkeleida Dobiego? Jak idą poszukiwania kolejnych piłkarzy do pierwszej drużyny? Tego dowiedzieć można się odsłuchując poranną rozmowę Marcina Tarocińskiego i Marcina Łagiewskiego z 45-letnim szkoleniowcem. Usłyszeć będzie ją można ponownie w paśmie powtórkowym "Witamy w Klubie" o 13:00, 16:00 i 20:00 na antenie Widzew.FM. Wkrótce cała audycja dostępna będzie również w archiwum klubowego radia w serwisie Spotify, na stronie