Kurs UEFA A Elite Youth to najwyższy stopień trenerski na poziomie młodzieżowym, a Widzew po raz pierwszy raz w historii ma okazję organizować tego typu zjazd. - Chociaż nie możemy się nazwać największą akademią w Polsce, to sposób w jaki pracujemy wzbudził na tyle duże zainteresowanie, że PZPN zwrócił się do nas w kwestii organizacji zjazdu. Jest to duże wyróżnienie nie tylko dla Akademii, ale całego Widzewa, bo licencja UEFA A Elite Youth jest bardzo prestiżowa w skali ogólnoeuropejskiej - mówił Patryk Czubak, trener drugiego zespołu Widzewa i koordynator działu szkoleniowego.

Zjazd rozpoczął się wykładem Macieja Szymańskiego, dotychczasowego szefa Akademii, a od niedawna dyrektora ds. rozwoju sportu w klubie, który przedstawił uczestnikom organizację pracy w Akademii począwszy od grup najmłodszych aż do zespołu rezerw. W trakcie zajęć z sali padło pytanie o miejsce, w jakim znajduje się Akademia, jeśli chodzi o rekrutację zawodników oraz proces dydaktyczny. - W przypadku zawodników, mamy dzieci z całej Polski, ale zdajemy sobie sprawę, że musimy ciągle podnosić ich kompetencje poprzez proces treningowy. Chcemy pozyskiwać najlepszych trenerów w kraju, jak i zawodników o wysokim potencjale od etapu U-14. W procesie dydaktycznym nacisk kładziemy na indywidualizację, ale mam przede wszystkim na myśli aspekt mentoringu, relacji trener-zawodnik i budowania świadomości około-treningowej - mówił dyrektor Maciej Szymański.

Zaplanowane kolejno wykłady dotyczyły modelu gry i bazy zachowań w obronie, analizy jakościowej i ilościowej oraz struktury mikrocyklu. - W środowisku słyszy się o tym, że Widzew podniósł standardy szkolenia i póki co, te słowa się potwierdzają. Z mojej perspektywy istotna jest nie tylko wiedza stricte trenerska, ale również ta organizacyjna. W jaki sposób akademia jest poukładana, jakie są działy, jak wygląda dokumentacja. To są aspekty, które obecnie modyfikujemy w naszej akademii, dlatego cieszę się, że to wszystko dzisiaj dostałem - mówił Mariusz Malok z Uczniowskiego Klubu Sportowego i SMS Ruch Radzionków.

- Każdy trener ma swoją wizję gry i inaczej postrzega futbol, a my jesteśmy bardzo otwartą grupą. Spotkania z kolegami po fachu to bardzo cenne doświadczenie i okazja do podzielenia się wnioskami. Wyjazdy studyjne takie jak ten, czy poprzedni w Poznaniu to szansa, żeby na futbol spojrzeć z innej perspektywy - dodał Mateusz Kamuda, Szef Rozwoju Indywidualnego z Legii Warszawa.

O pierwsze wrażenia zapytaliśmy także Daniela Bartkowskiego z Akademii Forza w Tarnowie: - Widać, ze Akademia Widzewa ciekawie się rozwija, a dyrektor Szymański na pewno miał na to duży wpływ. W związku z uczestnictwem w kursie jeździmy w różne miejsca, poznajemy różne akademie, a sami też pochodzimy z różnych regionów, więc wymiana doświadczeń jest bardzo szeroka. Trenera Szymańskiego kojarzyłem już wcześniej, bo jest w środowisku osobą znaną, mimo swojego młodego wieku. Dlatego ciekawi jesteśmy co przyniesie sesja praktyczna.

Po przerwie obiadowej prelegenci oraz uczestnicy zamienili salę odpraw na boisko, aby dokonać obserwacji jednostek treningowych w grupie juniora młodszego, trampkarza i zespołu rezerw. Na piątek, czyli drugi dzień zjazdu zaplanowano wykłady dotyczące funkcjonowania grup U-8-U-11, skautingu, przygotowania motorycznego i metodologii pracy w zakresie ataku, a także dalszą obserwację i warsztaty.