Tamten mecz to nie było byle co - kawał dobrej piłki, na naprawdę dobrym poziomie, emocje, gole... tylko punktów brakło. Chciałoby się powiedzieć, że wobec tak wyrównanej rywalizacji pół roku temu dziś warto by było odwrócić boiskowy wynik pierwszego meczu sezonu, co jest zresztą jak najbardziej możliwe. Choć trudne jak znalezienie prezentu świątecznego dla żony.

Na papierze Pogoń to w porównaniu z beniaminkiem tytani PKO BP Ekstraklasy i co do tego nie ma cienia wątpliwości. Grosicki, Kucharczyk, Almqvist czy przyprawiający o dreszcze ekspertów i komentatorów Triantafyllopoulos. Jakość, piłkarskie doświadczenie, odrobina fantazji - tym wszystkim Portowcy aż promieniują i szczerze powiedziawszy trudno traktować ich inaczej niż faworyta dzisiejszych zmagań. Wzmocnieni zimą, teraz będa tylko groźniejsi i, jak zapewne marzy trener Jens Gustafsson, jeszcze bardziej bramkostrzelni.

Ten pesymistyczny stan rzeczy nieco zaburza tabela - Widzew nad Pogonią, Widzew na podium, wreszcie Widzew z zaskakująco dobrym wynikiem na półmetku zmagań o mistrzostwo Polski. W piłce nożnej wiele jest dziełem przypadku, jednak tak dobra dyspozycja łodzian to przede wszystkim wypadkowa ciężkiej pracy, dobrze zgranego i poukładanego przez sztab zespołu i w końcu umiejętności poszczególnych piłkarzy, które zdecydowanie nie są małe. Janusz Niedźwiedź wycisnął wiele z graczy, którzy w różnych momentach kariery zawitali na Pilsudskiego 138 i teraz jak wytrawny rolnik zbiera wielkie żniwa swojej pracy.

Niewiadomą pozostaje, tak w wypadku Widzewa jak i Pogoni, jak drużyny zaprezentują się po zimowych zgrupowaniach. To zwykle czas bardzo intensywnej pracy, który jednym pomaga bardziej, innym mniej, a jeszcze innym całkowicie miesza szyki. Dziś jedna z pierwszych odpowiedzi na pytanie "jak oni grają?" i pierwsza, długo wyczekiwana okazja do wizyty w Sercu Łodzi. Dzień dobry Ekstraklaso, dzień dobry Widzewie! Wiosna to najlepsza czas, by obudzić się do życia. Nawet jeśli rozpoczyna się w styczniu.

Widzew Łódź - Pogoń Szczecin / 28 stycznia / sobota / 17:30 / transmisja telewizyjna: Canal+ Sport, TVP Sport / transmisja radiowa i studio przedmeczowe: WidzewTV