Global categories
Daniel Tanżyna: Potrzebujemy przełamania
Obrońca Widzewa nie mógł być zadowolony z postawy zespołu. - Jedynym plusem tego meczu jest to, że nie straciliśmy bramki. Mamy natomiast duży problem ze stwarzaniem sytuacji. Odbieramy piłkę, staramy się rozgrywać, ale nie umiemy wykreować sobie dogodnych szans do strzelenia gola. Nie możemy się jednak załamywać. W następnych meczach musimy szukać punktów, bo spotkań do końca sezonu zostało coraz mniej.
W poprzednim spotkaniu Górnik Łęczna przegrał z Olimpią Grudziądz aż 1:6. Piłkarze Radosława Mroczkowskiego starali się więc od pierwszej minuty ruszyć na rywala, który z pewnością miał w pamięci ubiegłotygodniową wpadkę. - Na początku spotkania narzuciliśmy rywalom swój styl gry, rozgrywaliśmy piłkę, ale niestety za wrażenia artystyczne nie daje się bramek ani punktów. W drugiej połowie ta gra siadła. Górnik cofnął się, czekał na kontry. My natomiast nie radziliśmy sobie w ataku pozycyjnym - dodał obrońca Widzewa.
Mecz z Górnikiem Łęczna to czwarte z rzędu spotkanie bez zwycięstwa dla łodzian. Pomimo tego nowy nabytek Widzewa nie przestaje wątpić w swój zespół. - Mamy dobrych zawodników i czujemy się silni. Wierzę w ten zespół. Potrzebujemy przełamania, jednego zwycięstwa i wtedy powrócimy na właściwe tory - zakończył Daniel Tanżyna.