Global categories
Daniel Mąka: Wyniki sparingów są sprawą drugorzędną
Widzew Łódź pokonał w sobotę Chrobrego Głogów 3:2 w swoim trzecim meczu towarzyskim w letnim okresie przygotowawczym. - Zakończyliśmy obóz zwycięstwem. To oczywisty pozytyw, chociaż ważniejsze w sparingach jest realizowanie przedmeczowych założeń. To z nich jesteśmy rozliczani. Wyniki są sprawą drugorzędną, ale, zwłaszcza na tle rywali z wyższych klas rozgrywkowych, budują pewność siebie drużyny - podkreślił Daniel Mąka.
31-letni pomocnik zdobył w ostatnim sparingu dwie bramki, obie z rzutów karnych. Ten element gry wiosną był zmorą łodzian, ale w sparingu z Chrobrym łodzianie się już w nim nie mylili, a mieli trzy próby. Ostatnią na gola zmienił Adam Radwański. - Noga przy karnym absolutnie nie zadrżała. Nie pierwszy i nie ostatni raz podchodziłem do wykonania jedenastek - zapewnił doświadczony zawodnik, który zaczyna właśnie czwarty sezon w czerwono-biało-czerwonych barwach.
Widzewiacy w sobotę wrócili do Łodzi. Do treningów wracają we wtorek. Mają więc dwa dni tylko dla siebie. - Kończymy obóz przede wszystkim bez większych urazów i strat w ludziach. Nawarstwiało się na pewno zmęczenie organizmów, a przez to mikrourazy, ale tak bywa przy dużych obciążeniach występujących na tym etapie przygotowań. Praca została wykonana. Teraz czas na regenerację i odpoczynek, a w nowym tygodniu będziemy w pełni gotowi do kolejnych treningów - zaznaczył 31-letni zawodnik.
Rozgrywki ligowe Widzew wznawia w ostatni weekend lipca. W tym roku rozegra 20 meczów II ligi. - Weryfikacja naszej pracy przyjdzie w czasie od końca lipca do początku grudnia. Wtedy gramy w lidze. Teraz trzeba zakasać rękawy, mniej mówić i więcej robić - to będzie z pożytkiem dla wszystkich - dodał.