Łodzianki zrewanżowały się siedlczankom za domową porażkę z drugiej kolejki rozgrywek, kiedy przegrały 70:82. W meczu 15. kolejki górą był Widzew, który wygrał 92:86. Czerwono-biało-czerwone koncert gry dały po zmianie stron, a się kluczowe dla końcowego triumfu okazało się wyraźne zwycięstwo w ostatniej części. Wówczas przyjezdne zdobyły aż 11 oczek więcej niż rywalki. Złożyły się na to między innymi dwa celne rzuty Aleksandry Pawlak za trzy.

Najlepiej punktującą zawodniczką Widzew w sobotę była Dominique Wilson (21). Kroku w ofensywie dotrzymywała jej Ijeoma Ajemba (19), która była też najlepiej zbierającą koszykarką drużyny z Łodzi. Nowa w drużynie Amerykanka (to był jej drugi mecz) pokazała tym samym, że powinna być wzmocnieniem zespołu. 18 punktów zdobyła z kolei Julia Drop, która pod koniec roku zmagała się z urazem. Mecz w Siedlcach potwierdził, że kłopoty zdrowotne waleczna rozgrywająca ma już za sobą. Warto zanotować, że dwucyforwy dorobek punktowy zanotowało aż pięć widzewianek.

Czwarte zwycięstwo w sezonie sprawiło, że łodzianki zbliżyły się w tabeli na jeden punkt do zajmującego ósme miejsce PGE MKK Siedlce. Daje to nadzieję na skuteczną walkę drużyny Elmedina Omanicia o upragniony awans do fazy play-off.

PGE MKK Siedlce - Widzew Łódź 86:92 (21:20, 30:22, 17:21, 18:29)

Widzew Łódź: Dominique Wilson (21), Ijeoma Ajemba (19), Aleksandra Pawlak (11), Klaudia Gertchen (7), Klaudia Perisa (6) oraz Julia Drop (18), Katarina Vucković (10), Elżbieta Paździerska, Jagoda Bandoch.