- Staram się śledzić to, co dzieje się wokół Widzewa, w poprzednim sezonie kupiłem nawet karnet fundowany. Co prawda byłem związany z tym klubem tylko pół roku, ale spędziłem tu fajne chwile, poznałem wspaniałych ludzi, czułem klimat łódzkiego Widzewa, więc uważam, że taka pomoc była potrzebna - powiedział w rozmowie z WidzewTV Mateusz Cetnarski.

Były pomocnik m.in. Śląska Wrocław podkreślił, że w awansie do II ligi z pewnością może pomóc osoba Franciszka Smudy na ławce trenerskiej. - Zespół musi zrobić wszystko, żeby awansować. Widzew zasługuje na dużo więcej niż III liga - dodał.

Inny z byłych zawodników Widzewa obecny na turnieju - Marcin Zając - uważa, że zimowe przygotowania pod okiem trenera Smudy na pewno będą dla drużyny wymagające. - To nie będzie dla chłopaków łatwa zima, ale jeśli chcą awansować, to muszą być dobrze przygotowani. Wiadomo, jakie są oczekiwania wobec zawodników i trenera, ale musimy spokojnie poczekać. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie w dobrym kierunku i niedługo będziemy się wszyscy cieszyć z awansu - stwierdził.