Rezerwy
IV Liga
Bo czemu nie po awans?
Wyraźne wzmocnienia i stabilizacja, ale także wyrównana stawka i silni rywale - rozpoczynający się właśnie sezon Betcris IV ligi łódzkiej to nie będzie przyjemny spacerek, a chętnych do walki o najwyższe lokaty będzie jeszcze więcej niż w poprzednim sezonie. Czerwono-biało-czerwoni, których szeregi zasilili doświadczeni Łukasz Burliga, Maciej Kaźmierowicz i Konrad Niedzielski, na papierze wyglądają naprawdę solidnie, jednak przeciwnicy również prężą muskuły już przed rozpoczęciem rozgrywek.
Tak jak rok temu bezkonkurencyjna okazała się Warta Sieradz, tak teraz oczy wielu ekspertów zwrócone są na GKS Bełchatów - drużynę, która w XXI wieku była nawet wicemistrzem Polski, a w tym sezonie walczyć będzie na piątym poziomie rozgrywkowym. Oczywiście, od wielkiego sukcesu podopiecznych Oresta Lenczyka upłynęło 15 lat, jednak ruchy transferowe bełchatowian pokazują, że w Betcris IV lidze łódzkiej drużyna z południa województwa może się liczyć w walce o miejsce premiowane awansem.
Oprócz GKS-u warto również zwrócić uwagę na inną silną drużynę z regionu. Sokół Aleksandrów Łódzki na pewno zechce napsuć krwi i ekipie z Bełchatowa, i Widzewskim rezerwom, a markę w województwie ma wyrobioną już całe wieki temu. Nie można również zapominać o RKS-ie Radomsko, który w dramatycznych okolicznościach wykluczył Widzew II Łódź z głównej drabinki Fortuna Pucharu Polski. Tamto niezwykłe spotkanie na pewno pozostawiło drobną zadrę w sercach czerwono-biało-czerwonych - zadrę, która dodatkowo zmobilizuje Widzewiaków do starcia z radomszczanami.
Zanim jednak Czubak i spółka wezmą na warsztat tych najgroźniejszych rywali, sezon wystartuje dla nich w Wieluniu. Beniaminek w dobrym stylu przebrnął przez ubiegłoroczne rogrywki okręgowe, tym samym zapewniając sobie prawo do rywalizacji na wyższym poziomie rozgrywkowym. Widzew nie będzie dla wielunian najwygodniejszym z rywali, jednak ambicja beniaminka może okazać się ważnym czynnikiem w starciu z czerwono-biało-czerwonymi.
W drużynie dzisiejszych gospodarzy w okresie przygotowawczym zdecydowanie wyróżniał się Jakub Szaniec - skrzydłowy w meczach kontrolnych aż trzykrotnie wpisywał się na listę strzelców i to on może namieszać najwięcej w szeregach obronnych Widzewa. Szeregach, którym bardzo zależy na szczelności i zachowywaniu w każdym meczu czystego konta, o czym mówił w ostatniej Młodzieżówce trener Patryk Czubak. Szkoleniowiec, dostrzegając problemy swojej drużyny przy bronieniu stałych fragmentów gry, uciekł się nawet do drobnego zakładu ze swoimi podopiecznymi, o czym szerzej opowiedział na antenie Widzew.FM.
Cała przedsezonowa rozmowa z trenerem Widzewa II Łódź jest dostępna w archiwum klubowego radia, a materiał Widzew TV poświęcony finiszowi przedsezonowych przygotowań można znaleźć pod niniejszym artykułem.
Widzew II Łódź - WKS 1957 Wieluń / Betcris IV liga łódzka / 6 sierpnia / 18:00 / Stadion Miejski w Wieluniu / wstęp wolny