Bartłomiej Rakowski: Można było odczuć, co czeka nas dalej
Ładowanie...

Global categories

30 January 2018 13:01

Bartłomiej Rakowski: Można było odczuć, co czeka nas dalej

Łodzianie wznowili przygotowania do rundy wiosennej. Sporą część zajęć piłkarze poświecili na ćwiczenia biegowe.

W poniedziałek łodzianie wznowili przygotowania do rundy wiosennej. Trening składał się m.in. z zajęć biegowych oraz gry wewnętrznej. Szczególnie ta pierwsza część potraktowana mogła być przez zawodników jako zwiastun tego, co czeka ich w trakcie przygotowań. - Dziś już można było częściowo odczuć, co czeka nas w tej głównej fazie okresu przygotowawczego. Każdy z nas ma świadomość pracy, którą musimy wykonać w tym czasie. Jesteśmy na to gotowi i nikt nie będzie się oszczędzał - powiedział po zajęciach Bartłomiej Rakowski.

Młody obrońca na początku rundy jesiennej stracił miejsce w podstawowej jedenastce Widzewa, ale nie traci nadziei i stara się spokojnie pracować na swoje kolejne szanse. - Piłka nożna to rywalizacja. To nie żadna tajemnica, tylko fundament tej dyscypliny. Walka o miejsce w składzie jest na porządku dziennym i trwa przez cały sezon. Każdy musi robić swoje, bez oglądania się na inne czynniki. Trenerzy będą obserwować i wyciągać wnioski. Dobrze wiedzą, kto w jakiej będzie dyspozycji i jak go wykorzystać dla dobra zespołu - wyjaśnił.

Rywalizacja o miejsce w składzie będzie jednym z tych czynników, które sprawią, że pierwszy rywal sparingowy łodzian nie może liczyć na taryfę ulgową. - Do każdego meczu trener stara się nas przygotowywać tak samo. Chce nam wpoić, że czy to liga czy mecz sparingowy, musimy wyjść na boisku i dać z siebie tyle, ile "fabryka dała". W lidze walczymy o punkty, a w meczach kontrolnych o wywalczenie sobie miejsca w składzie - podkreślił Rakowski.

Łodzianie w środę na boisku w Byczynie zmierzą się z ekipą Term Neru Poddębice. Początek spotkania o godzinie 18:00.