W niedzielę piłkarze Widzewa Łódź rozegrają kolejne spotkanie ligowe. Po dłuższej nieobecności do kadry meczowej powrócił Bartłomiej Niedziela. - Cieszę się, że znalazłem się w kadrze na mecz Turem Bielsk Podlaski. Przyznam szczerze, że brakuje mi tych emocji, które towarzyszą walce o ligowe punkty - powiedział.

Po ostatnim zwycięstwie nad Drwęcą nastroje w zespole wyraźnie się poprawiły. Pozwoliło to na spokojne przygotowania do kolejnego starcia. - Nastroje w drużynie są dobre. Szczególnie ostatnie zwycięstwo ligowe pozwoliło nam nabrać pewności siebie. Każdy następny mecz jest dla nas tym najważniejszym. Jesteśmy zdeterminowani i jedziemy po trzy punkty. Nie ma innej opcji - zapewnił obrońca łodzian.

W poprzedni weekend Niedziela i kilku innych zawodników z szerokiej kadry pierwszego zespołu w meczu rezerw rozbiło Sokoła II Aleksandrów Łódzki aż 5:1. Z pewnością kibice nie mieliby nic przeciwko, żeby w niedzielę ten wynik powtórzyła pierwsza drużyna. - Też życzyłbym nam takiego wyniku, ale każdy inny, który da nam trzy punkty będzie dobry. Wszystko w naszych nogach i głowach. Damy z siebie wszystko - podsumował.