Global categories
Awans na szóstkę! - relacja z meczu z LKS Kwiatkowice
Trener Widzewa, Przemysław Cecherz, dał w środę szansę głównie zawodnikom, którzy zaliczyli mniej występów w spotkaniach ligowych. Do Kwiatkowic nie pojechali m.in.: Patryk Wolański, Daniel Mąka, Mateusz Michalski oraz Adam Radwański. Od pierwszej minuty na boisku pojawili się w ich miejsce m.in. Maciej Humerski, Marcin Krzywicki, Adrian Budka oraz Maciej Szewczyk.
Łodzianie już od pierwszych minut próbowali wyjść na prowadzenie, aby mieć kontrolę nad przebiegiem spotkania. Gościom początkowo brakowało jednak dokładności. Czerwono-biało-czerwoni mogli otworzyć wynik już w dziewiątej minucie. Krzywicki wygrał powietrzne starcie przed polem karnym, strącając piłkę do Piotra Okuniewicza, który natychmiast podał z powrotem do wysokiego napastnika. "Krzywy" zdecydował się na strzał, który zatrzymał się na słupku! Osiem minut później arbiter spotkania, Paweł Malec, wskazał na punkt oddalony jedenaście metrów od bramki gospodarzy w wyniku zagrania ręką jednego z piłkarzy LKS Kwiatkowice. Do piłki podszedł Okuniewicz, który pewnym strzałem nie dał szans Łukaszowi Bieleckiemu. Widzewiacy nie spuścili z tonu, wciąż atakując bramkę gospodarzy. Piłka wielokrotnie znajdowała się w polu karnym, ale obrońcy LKS radzili sobie nawet w największych zamieszaniach. Wobec takiej sytuacji na zaskakujące uderzenie z około 30 metrów zdecydował się w 43. minucie Adrian Budka. Bieleckiego uratowała tylko poprzeczka!
W drugiej odsłonie meczu obraz gry nie uległ zmianie. To goście mieli inicjatywę na boisku, stwarzając zagrożenie pod polem karnym przeciwnika. W 48. minucie Krzywicki mógł podwyższyć prowadzenie, ale jego strzał poszybował w boczną siatkę. Chwilę wcześniej napastnik minął bramkarza gospodarzy, ale wyrzucił się aż do narożnika pola karnego, czym utrudnił sobie zadanie pomyślnego wykończenia akcji. Trzy minuty później Łukasz Kubiak brutalnie sfaulował w środku pola Macieja Szewczyka. Sędzia nie miał wątpliwości odnośnie do tej sytuacji, pokazując zawodnikowi LKS czerwoną kartkę.
Od tej chwili dominacja łodzian nie podlegała już żadnej dyskusji. W 60. minucie Widzew podwyższył prowadzenie. Dośrodkowanie z prawej strony boiska lobem nad bramkarzem wykończył Piotr Okuniewicz. Dziewięć minut później łodzianie prowadzili już trzema bramkami, kiedy to podanie Macieja Szewczyka wykończył wprowadzony w drugiej połowie Yudai Ogawa. W 76. minucie przełamał się Krzywicki, który wykorzystał podanie Budki, pewnie posyłając piłkę do siatki. Po zaledwie ośmiu kolejnych minutach wynik znów uległ zmianie - ponownie za sprawą "Krzywego", któremu pozostało skierować futbolówkę do pustej bramki po składnej akcji całego zespołu. Rezultat spotkania zaskakującym strzałem z boku boiska ustalił Sebastian Olczak. Bramkarz LKS nie spodziewał się tego zagrania, w wyniku czego interweniował już za linią bramkową.
Ani przez chwilę dominacja Widzewa nad LKS nie podlegała dyskusji. Mimo wysokiego prowadzenia, łodzianie wciąż chcieli podwyższać rezultat. W ostatniej akcji spotkania na listę strzelców wpisać chciał się także Patryk Strus. Jego strzał złapał jednak Bielecki. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie. Widzew w półfinale wojewódzkich rozgrywek Pucharu Polski!
LKS Kwiatkowice - Widzew Łódź 0:6 (0:1)
0:1 - Piotr Okuniewicz 17' (karny)
0:2 - Piotr Okuniewicz 60'
0:3 - Yudai Ogawa 69'
0:4 - Marcin Krzywicki 76'
0:5 - Marcin Krzywicki 84'
0:6 - Sebastian Olczak 86'
Składy drużyn:
LKS: Łukasz Bielecki - Łukasz Kubiak, Robert Oborowski, Cezary Pacholczyk, Michał Stasiak, Radosław Jurkowski (63' Łukasz Schmidt), Dominik Woźniak (74' Dariusz Jarczewski), Łukasz Pierzyński, Łukasz Rakowski (83' Dawid Kończak), Piotr Stelmasiak (74' Adrian Płuciennik), Mariusz Woźniak
Widzew: Maciej Humerski - Kamil Tlaga, Sebastian Olczak, Przemysław Rodak (46' Michał Czaplarski), Patryk Baran (74' Patryk Strus) - Paweł Broniszewski, Krzysztof Możdżonek, Maciej Szewczyk, Adrian Budka - Piotr Okuniewicz (61' Yudai Ogawa), Marcin Krzywicki
Czerwona kartka: Kubiak (LKS)
Sędzia: Paweł Malec (Łódź)