Global categories
Andrzej Kasprzak nowym trenerem przygotowania motorycznego
Na początku swojej zawodowej drogi Andrzej Kasprzak pracował w sztabie Amiki Wronki. Od 2009 roku - z małymi przerwami - był już związany z Lechem Poznań, gdzie najpierw odpowiadał za przygotowanie fizyczne zawodników drużyny rezerw, a w lutym 2012 roku rozpoczął pracę w sztabie pierwszego zespołu Kolejorza.
Przez ponad 9 lat Andrzej Kasprzak pracował nad przygotowaniem motorycznym piłkarzy Lecha, będąc w tym czasie współpracownikiem między innymi trenerów Mariusza Rumaka, Dariusza Żurawia, Nenada Bjelicy, Macieja Skorży, Jana Urbana oraz Adama Nawałki. Ponadto, w tym okresie przez pewien czas był w sztabie reprezentacji Polski U21, która przygotowywała się do finałów mistrzostw Europy rozegranych w naszym kraju w 2017 roku.
Teraz Andrzej Kasprzak dołączył do sztabu szkoleniowego Widzewa Łódź. - Andrzej Kasprzak to trener przygotowania motorycznego z dużym doświadczeniem zdobywanym zarówno na poziomie ekstraklasy, jak i w pracy z młodzieżową reprezentacją Polski. Po odejściu z Lecha miał inne propozycje zawodowe, także z klubów ekstraklasy, ale byliśmy konkretni, przedstawiliśmy trenerowi plan dalszego rozwoju drużyny i dziś już oficjalnie dołącza do sztabu Janusza Niedźwiedzia - powiedział Łukasz Stupka, dyrektor sportowy Widzewa Łódź.
- Moje rozmowy z Widzewem trochę trwały, ale ostatecznie najpierw pojechałem z zespołem na obóz, przyjrzałem się zawodnikom i metodom pracy, odbyłem rozmowy m.in. z trenerem Januszem Niedźwiedziem i udało nam się dojść do porozumienia - powiedział trener Andrzej Kasprzak tuż po podpisaniu umowy. - W najbliższym czasie głównym moim celem wraz ze sztabem medycznym będzie doprowadzenie kontuzjowanych zawodników do zdrowia, a w dalszej perspektywie - takie przygotowanie zespołu, aby był w stanie włączyć się w awans do ekstraklasy. W całej swojej dotychczasowej pracy mierzyłem się z presją wyniku, czy to w lidze, czy w Pucharze Polski i europejskich pucharach, ale wysokie oczekiwania to coś, co motywuje do jeszcze cięższej pracy - dodał.