W piątek 4 maja młodzi widzewiacy, z zachowaniem wytycznych dotyczących bezpieczeństwa i przestrzegając obostrzeń administracji państwowej, wznowili treningi boiskowe. Nie mogli jednak wziąć w nich udziału wszyscy, ponieważ piłkarze przebywający w bursie nie mieli możliwości zachować zasad izolacji. W związku z tym oni nadal pracują indywidulanie, ale są pod kontrolą sztabu szkoleniowego Akademii, który aktualizuje ich plany treningowe i weryfikuje ich wykonanie.

Praca z zawodnikami w tym trudnym czasie ukierunkowana jest przede wszystkim na podnoszenie umiejętności indywidualnych. Ograniczenie liczby osób mogącej uczestniczyć jednocześnie w treningu boiskowym pozwala na większe skupienie się na detalach, poprawia też komfort pracy, poprzez brak bodźców zewnętrznych i większą koncentrację zawodników. Co więcej, w takich okolicznościach możliwe jest dokładniejsze skupienie się na współpracy i bezpośredniej komunikacji co, po wdrożeniu w mniejszych grupach, przełoży się później na działania całych zespołów.

- Mamy dobre warunki do pracy nad aspektami ważnymi dla rozwoju indywidualnego zawodników. Ale efekty tych treningów będą miały przełożenie na funkcjonowanie całych zespołów, gdy będziemy mogli wrócić do rywalizacji drużynowej. Nasza sytuacja jest o tyle dobra, że szybko i sprawnie rozpoczęliśmy pracę, a baza treningowa znajduje się w spokojnej, a co za tym idzie, bezpiecznej w kontekście koronawirusa, okolicy, z dala od miejskiego zgiełku. Staramy się wycisnąć absolutne maksimum z tego, co mamy do dyspozycji - przyznaje dyrektor Maciej Szymański.

W maju ważnym punktem pracy dla całego otoczenia Akademii Widzewa będzie również edukacja on-line. Przygotowane będą kolejne warsztaty dla klubów partnerskich, w tym szkolenie w ramach projektu #NaWidzewie.