Juniorzy starsi Widzewa mierzyli się z seniorami czwartoligowej Stali Niewiadów. Prowadzeni przez Jakuba Grzeszczakowskiego piłkarze z roczników 2000/2001 przegrali wyraźnie ze starszymi przeciwnikami, ale zebrali cenne doświadczenie w rywalizacji z wymagającym rywalem. Porażka 0:5 wynikała przede wszystkim z błędów indywidualnych starających się grać w ataku pozycyjnym łodzian. Nastawiona na grę z kontry Stal była w stanie wykorzystać podarowane przez gospodarzy prezenty.

- Nie zwieszamy głów, bo nie wynik był tu najważniejszy. To są bardzo młodzi chłopcy, którzy zaliczają dopiero pierwsze kontakty z seniorską piłką, dlatego błędy będą im się dalej zdarzać. Ale wiemy nad czym pracować, a zaangażowanie zawodników jest godne pochwały. Cieszy fakt, że kolejny rywal, mimo dużo większego doświadczenia, w grze z nami nastawia się na kontry. Nie jest łatwo nas zdominować. Robimy wszystko, żeby przede wszystkim grać na boisku w piłkę - przyznał po meczu trener Grzeszczakowski.

Widzew Łódź [2000/2001] - Stal Niewiadów 0:5 (0:3)

Skład Widzewa: Mikołajczak (45’ Kuczborski) - Mędrzycki (65’ Kardas), Mamełka (55’ Tkaczyk), Malinowski, Drążczyk, Nowicki (70’ Marcinkowski), Wędzonka, Ławniczak (55’ Cieślak Jakub), Chądzyński, Szlaski, Karpicki.

***

Juniorzy młodsi Widzewa z rocznika 2002 w niedzielę 3 lutego grali z rówieśnikami Elany Toruń. Prowadzeni przez trenera Przemysława Szulca czerwono-biało-czerwoni okazali się zdecydowanie lepsi o rywala, wygrywając całe spotkanie 6:2. Bramki dla łodzian zdobywali: Patryk Glicner, Mateusz Malec (po 2), Damian Stańdo i Damian Pokorski.

Widzew Łódź [2002] - Elana Toruń 6:2

Bramki dla Widzewa: Glicner (2), Malec (2), Stańdo, Pokorski.

Skład Widzewa: Słowiński - Koch, Pokorski, Nikodemski, Winek, Merecz, Malec, Stępień, Rzepecki, Stańdo oraz Łukasiewicz, Wojnacki, Darnowski, zawodnik testowany.

***

Widzewski rocznik 2003 grał w miniony weekend z Ruchem Chorzów. Rywal pewnie wygrał ten mecz, ale warto pamiętać, że w pierwszej części gry reprezentowali go piłkarze rok starsi (2002). Chorzowianie już do przerwy prowadzili 4:0, a po zmianie stron dorzucili dwa kolejne gole, nie pozwalając Widzewowi na choćby honorowe trafienie.

- Przyszło nam zmierzyć się z bardzo mocnym zespołem, zwłaszcza w aspekcie fizycznym. Na początku meczu było nam ciężko się odnaleźć i poradzić sobie z bardzo wysokim pressingiem drużyny z Chorzowa. Z czasem przystosowywaliśmy się do warunków spotkania, lecz popełnialiśmy dość proste błędy w defensywie. Sparing z Ruchem był dla nas bardzo ważnym punktem odniesienia. Pokazał wyraźnie, gdzie mamy największe braki i nad czym musimy pracować - powiedział po meczu Norbert Smorawski, który zimą został trenerem widzewiaków z rocznika 2003.

Widzew Łódź [2003] - Ruch Chorzów 0:6 (0:4)

Skład Widzewa:  Szmidt - Hołowatiuk, Lenart, Strumf, Jaros, Mroczek, Krzyczmanik, Zommer, Daroch, Firasiewicz, Jagielski oraz Prochoń, Wojtczak , Grausman, Kwiasowski, Kazimierczak, Zagawa.