Stawką rywalizacji Widzewa z Ząbkovią był awans do Centralnej Ligi Juniorów w kategorii U15. Łodzianie przegrali u siebie pierwszy mecz 0:2 i przed rewanżem znaleźni się w bardzo trudnym położeniu. Mimo poważnego osłabienia - braku Szymona Mirowskiego i Dawida Owczarka - czerwono-biało-czerwoni powalczyli w rewanżu o korzystny wynik, ale ostatecznie zremisowali 1:1. W konsekwencji to rywal wywalczył awans.

- Oba mecze były podobne. Staraliśmy się zachować swój styl gry, mieliśmy jednak problem z przejściem ze strefy niskiej do średniej w ataku pozycyjnym. Dodatkowo nie potrafiliśmy wykorzystać swoich sytuacji, których było w sumie sporo. Nie lubię się tłumaczyć, ale brak w dwumeczu "Mira" i w rewanżu "Owczara" też zrobił swoje. Dla nas te straty były w tym momencie nie do zastąpienia. Przykro mi, że nie udało się zdobyć Centralnej Ligi Juniorów dla Widzewa. Jednocześnie wiem, że zrobiłem wszystko, co mogłem aby w takich warunkach rozwijać tych chłopców. Dziękuję każdemu z nich za niezliczoną ilość meczów i emocji, których dostarczyli. Dziękuję również wszystkim osobom, które na co dzień pomagały w ich rozwoju. Wierzę, że zarówno Akademia, jak i pierwsza drużyna, będą mieć z nich pociechę w przyszłości. Jestem dumny, że było mi dane reprezentować mój ukochany klub. Powodzenia dla całej widzewskiej Akademii w przyszłości. Trzymam za was kciuki - powiedział po swoim ostatnim meczu na stanowisku szkoleniowca widzewskiego rocznika 2004 trener Bartosz Bielecki, który postanowił szukać nowych wyzwań i doświadczeń poza klubem.

Ząbkovia Ząbki - Widzew Łódź 1:1

Bramka dla Widzewa: Mateusz Zielecki

W Widzewie zagrali: Marcel Buczkowski - Jakub Miziołek, Cezary Cichal, Szymon Szymczak, Kamil Jakubowski, Mateusz Zielecki, Filip Zawadzki, Kamil Zadka, Mateusz Ludwig, Damian Związek, Mateusz Saganiak oraz Patryk Kowasz i Szymon Szymczak „Sieman”.