W czasie gdy na nawierzchni hybrydowej ośrodka treningowego przy ul. Małachowskiego w Łodzi pierwsza drużyna Widzewa przygotowywała się do sobotniego meczu wyjazdowego z Olimpią Elbląg, młode zespoły Akademii Widzewa na sztucznej płycie mierzyły się towarzysko z piłkarzami Wisły Płock w młodzieżowych kategoriach U16 i U17. Obie widzewskie ekipy pokazały się z bardzo dobrej strony. Starsi zawodnicy zremisowali z płocczanami 1:1 po bramce Wiktora Darocha. Młodsi zaś sięgnęli po zwycięstwo 3:2, mimo że szybko stracili gola na 0:1. Bramki dla Widzewa U16 strzelali: zawodnik testowany, Mateusz Zielecki i Patryk Kowasz.

- Oba zespoły Wisły grają w mazowieckiej ekstralidze. Dla naszych piłkarzy była to więc okazja do rywalizacji z piłkarzami z innego województwa, poznania innych sposobów gry i wyjścia z doskonale znanego im łódzkiego środowiska, poza dotychczasową strefę komfortu. Nasze zespoły musiały się tego dnia wykazać w grze defensywnej, a także pokazać dużą determinację w ofensywie, ponieważ o końcowym wyniku decydowały pojedyncze akcje. W takich warunkach drużyny mogą się dużo nauczyć, mimo że to mecze sparingowe, a nie mistrzowskie - przyznał Maciej Szymański, który śledził zza linii bocznej poczynania widzewiaków.