"2020 to powinien być rok Widzewa"
Ładowanie...

Global categories

08 February 2019 16:02

"2020 to powinien być rok Widzewa"

- Bardzo szybko ma powstać zespół roboczy, którego zadaniem będzie doprowadzenie do rozbudowy stadionu z okazji jubileuszu 110-lecia istnienia klubu - mówi Remigiusz Brzeziński, p. o. prezesa Widzewa

Andrzej Klemba: Jakie odczucia po spotkaniu z radnymi?

Remigiusz Brzeziński: Bardzo pozytywne. Cieszę się, że tak duża liczba radnych naszego miasta sympatyzujących z Widzewem odpowiedziała na moje zaproszenie i pojawiła się w klubie. Dziękuję im za merytoryczną rozmowę. Myślę, że tego nam brakowało do tej pory. To nie było tylko spotkanie zapoznawczo-kurtuazyjne, ale również merytoryczne, na którym padło sporo ciekawych inicjatyw. Bardzo cieszymy się, że właściwie wszyscy zaproszeni radni się pojawili, a od tych, których zabrakło z przyczyn zdrowotno-osobistych mamy zapewnienie, że chcą uczestniczyć w kolejnych spotkaniach. Wszyscy obecni podpisali deklarację, że będą aktywnie działać na rzecz pożytecznej współpracy miasta i Widzewa. To oznacza, że w Radzie Miasta jest szeroko pojęte środowisko sprzyjające naszemu klubowi i zadaniem zarządu jest je uaktywnić i zachęcić do wsparcia Widzewa. To ma być współpraca ponad podziałami politycznymi i - co chciałbym bardzo mocno podkreślić - przed nikim nie zamykamy drzwi. Jeśli więcej radnych chce z nami współpracować, to powitamy ich z otwartymi rękami. Wspólne działania Łodzi i Widzewa powinny przynieść obu stronom pozytywne efekty. Miasto może promować się przez klub, a klub - przez miasto.

Padły konkretne pomysły?

- Jak najbardziej. Ma powstać - i to bardzo szybko - zespół roboczy, którego zadaniem będzie doprowadzenie do rozbudowy stadionu z okazji jubileuszu 110-lecia istnienia klubu. Jeden z radnych zaproponował, by rada miejska podjęła uchwałę, by rok 2020 nazwać z tej okazji rokiem Widzewa. Radni poprosili też, by na kolejne spotkanie, które ma być zorganizowane w ciągu mniej więcej miesiąca, klub przygotował dane dotyczące finansów, fakty związane z rozbudową stadionu, ewentualne możliwości przeprowadzenia tej inwestycji, opinie architektów, a także plany rozwoju Widzewa i Akademii. Ze zrozumieniem podeszli do naszych potrzeb dotyczących rozbudowy infrastruktury. Chcą wiedzieć, jak ma wyglądać szkolenie młodzieży i jakie są potrzeby, by zastanowić się nad rozwiązaniami. Rozmawialiśmy o możliwości budowy ośrodka na terenach Startu. Radni mieli też swoje pomysły, że może na przykład lepiej zbudować infrastrukturę od nowa na terenach bliższych stadionu od zera niż adaptować Start. Duże zainteresowanie wzbudziły zbliżające się mistrzostwa świata U20 i problem opuszczenia obiektu przez klub i jego najemców. Bardzo dziękuję radnym, że był odzew na nasze zaproszenie, a spotkanie dało nadzieję na owocną współpracę.

Kibiców poza rozbudową stadionu bardzo ciekawi też obecna sytuacja. Będą jeszcze jakieś transfery?

- Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to po badaniach podpiszemy kontrakt z Łukaszem Turzynieckim. Wydaje mi się, że to będzie ostatni zawodnik pozyskany zimą. Chyba, że trafi się jakaś okazja na rynku i finanse pozwolą. Podkreślam, że mamy wartościową kadrę piłkarzy, którzy na tym poziomie rozgrywek powinni zapewnić nam awans i mocno w nich wierzymy. Pion sportowy sprawnie przeprowadził transfery i jestem przekonany, że postawiliśmy przede wszystkim na jakość. Będzie czterech nowych zawodników i każdy z nich powinien być wzmocnieniem drużyny. Teraz za sprowadzanie nowych piłkarzy w całości odpowiadają fachowcy, więc mamy nadzieję, że to w pewnym stopniu ograniczy nietrafione transfery. Przekonaliśmy się już wcześniej, że nie jest tak łatwo namówić do przyjścia do III ligi wartościowych zawodników, którzy pod presją kilkunastu tysięcy kibiców będą od razu grać jak z nut. Aby zminimalizować to ryzyko współpracujemy z fachowcami i mamy nadzieję, że będziemy na coraz wyższym poziomie sportowym i organizacyjnym.