Global categories
13. minuta dla świętej pamięci Krzysztofa Surlita
Krzysztof Surlit zapisał się w historii Widzewa między innymi atomowymi uderzeniami, które siały postrach wśród najlepszych bramkarzy świata. To był jego znak rozpoznawczy, który dał czerwono-biało-czerwonym wiele cennych bramek i znakomitych rezultatów, również na arenie międzynarodowej. Surlit kochał piłkę nożną i to właśnie z nią był do końca swoich dni.
13 lat temu, 23 września 2007 roku, ten znakomity przed laty zawodnik, jeden z bohaterów Wielkiego Widzewa, zasłabł na boisku w pokazowym występie Gwiazd Polskiej Piłki Nożnej. To był jego ostatni mecz. Próby reanimacji nie powiodły się i Krzysztof Surlit odszedł na zawsze, pozostawiając pogrążonych w żałobie bliskich i cała widzewską rodzinę.
W minionym tygodniu klub, między innymi z pomocą byłych kolegów z boiska, wspominał Krzysztofa Surlita na falach klubowego radia - Widzew.FM (WIĘCEJ). W piątek, podczas meczu z GKS-em Jastrzębie, pamięć jednej z klubowych legend uczciła cała widzewska społeczność. W 13. minucie meczu, symbolizującej 13. rocznicę śmierci świętej pamięci Krzysztofa Surlita, kibice - na znak dany przez spikera Marcina Tarocińskiego - wstali ze swoich miejsc i unieśli w górę klubowe barwy, by po chwili skandować doskonale znane wszystkim fanom Widzewa nazwisko.
Krzysztof Surlit reprezentował czerwono-biało-czerwone barwy w latach: 1973-75, 1977-83 i w 1985. W tym czasie dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Polski, trzykrotnie wicemistrzostwo i 15-krotnie wystąpił w europejskich pucharach, w tym również w półfinale Pucharu Europu. Łącznie Surlit rozegrał dla Widzewa 151 spotkań, w których zdobył 30 goli.