Global categories
Zrobić swoje - zapowiedź meczu z LKS Rosanów
Widzew w tym roku kalendarzowym jeszcze nie stracił choćby punktu w ramach rozgrywek czwartej ligi grupy łódzkiej. Nie inaczej było w sobotnie popołudnie w Głownie, gdzie miejscowa Stal podejmowała rozpędzonych łodzian. Piłkarze Marcina Płuski strzelili rywalom pięć bramek, po raz kolejny zachowali czyste konto i tym samym wygrali jedenasty mecz z rzędu.
Dwie bramki w tym spotkaniu zdobył Michał Czaplarski, którego jednak w pojedynku z LKS Rosanów nie obejrzymy. Zastępujący w roli kapitana drużyny Adriana Budkę defensor zobaczył w meczu ze Stalą ósmą żółtą kartkę, która uniemożliwia mu występ w środowym starciu. Z powodu nadmiaru kartek pauzować musi także lewy obrońca czerwono-biało-czerwonych, Bartłomiej Gromek. To oznacza, że tworząca monolit w rundzie wiosennej defensywa RTS przejdzie poważną próbę. Na jakikolwiek wariant nie zdecyduje się trener Płuska, będzie to pierwsze takie zestawienie linii obronnej w historii Widzewa. Odpoczywającą dwójkę obrońców w kadrze meczowej zastąpili zawodnicy usposobieni bardziej ofensywnie: środkowy pomocnik Damian Kozieł oraz skrzydłowy Tomas Pochyba.
Łodzianie przed tym spotkaniem powiększyli do czterech punktów swoją przewagę nad drugim w tabeli KS Paradyż. W zupełnie innych nastrojach wiosną znajdują się natomiast najbliżsi rywale widzewiaków. Rosanowianie przegrali w ostatnim meczu 0:3 z Zawiszą Pajęczno, notując tym samym czwartą porażkę z rzędu. To był już ósmy kolejny mecz bez zwycięstwa drużyny z Rosanowa, która zajmuje w tabeli odległą, szesnastą pozycję. Na dodatek traci wiele bramek, a to powinno być wodą na młyn dla rozpędzonej widzewskiej lokomotywy.
Kibice po zapoznaniu się ze statystykami mają prawo spodziewać się łatwego pojedynku, ale przestrzegamy przed hurraoptymizmem. Jesienią czerwono-czarni na własnym boisku zdołali bowiem bezbramkowo zremisować z faworyzowanym rywalem w dość dramatycznych okolicznościach. Piłkarze Widzewa kończyli ten mecz w osłabieniu, po czerwonych kartkach dla Michała Czaplarskiego i Princewilla Okachiego. Mimo to, mogli wywieźć z Rosanowa komplet punktów, ale rzutu karnego na bramkę nie zamienił Mariusz Rachubiński.
Chociaż widzewiacy zostali zmuszeni do rozegrania meczu domowego poza Łodzią, to w Głownie nie powinni czuć się obco. Była już mowa o tym, że dobrze mogą wspominać mecz sprzed kilku dni na stadionie przy ul. Kopernika 37. Ponadto piłkarze Płuski będą mogli przebrać się w czerwono-biało-czerwonych szafkach, które trafiły do Głowna po rozbiórce starego stadionu przy al. Piłsudskiego. To nie jedyny widzewski akcent na stadionie Stali. Zawodnicy Widzewa na mecz z LKS Rosanów - który rozpocznie się pół godziny później, niż pierwotnie planowano, bo o 17:30 - wyjdą tunelem, który był używany na starym stadionie i pamięta czasy Ligi Mistrzów.
Wszystkich posiadaczy karnetów i biletów zapraszamy na stadion, przy wejściu którego będzie można odebrać wejściówki na to spotkanie. Zorganizowany doping prowadzony będzie naprzeciwko budynku klubowego, zaś przy budynku znajdować się będzie sektor rodzinny, prasa i vip. Ze stadionu Stali Głowno planowana jest także transmisja na żywo.
RTS Widzew Łódź - LKS Rosanów / środa, 18.05., godz. 17:30 (Głowno)