Rezerwy
Akademia
Zimowy maraton dla rezerw Widzewa
Do kolejnej zimowej potyczki czerwono-biało-czerwoni przystąpili w kadrze liczącej dwadzieścia dwie osoby, w tym trzech zawodników testowanych. W tym gronie byli też trenujący z pierwszą drużyną Hubert Lenart i Łukasz Plichta. Samo spotkanie rozegrane zostało w formacie dwa razy po sześćdziesiąt minut.
Zawody rozpoczęły się w najlepszy możliwy sposób dla gospodarzy, którzy już po kilku minutach objęli prowadzenie! Do siatki, po dobrym pressingu i dograniu z prawego skrzydła, trafił Kamil Cybulski. Widzewiacy przeważali, chociaż nie brały się z tego konkrety w postaci zagrożenia pod płocką bramką. Goście też starali się szukać swoich okazji, kilkukrotnie byli łapani na pozycji spalonej, raz dali się także wykazać Marcelowi Buczkowskiemu.
W 29. minucie zrobiło się 2:0! Po wymianie kilkunastu podań i dalekim przerzucie, z prawej strony zagrał Ignacy Dawid, a Cybulski z paru metrów podwoił swój dorobek w tym spotkaniu. Niedługo później łodzianie mogli podwyższyć rezultat! Z lewego skrzydła wrzucił Damian Pokorski, jednak nie dość, że Kamil Tlaga nie zdołał uderzyć obok golkipera, to do tego był na pozycji spalonej.
Od czterdziestej minuty przewagę zyskali płocczanie. Goście dwa razy sprawdzili czujność Buczkowskiego, ale ten radził sobie bez zarzutu. Niestety, w 45. minucie nie miał już szans - z dystansu pokonał go Miroslav Gono. W tym fragmencie więcej z gry miała Wisła, Widzew z rzadka wychodził ze swoimi akcjami, lecz na wynik to nie wpłynęło.
Po godzinie i zmianie stron obaj szkoleniowcy dokonali kompletu roszad, co bardzo ożywiło grę łodzian. Czerwono-biało-czerwoni zaczęli tworzyć sobie okazje - i w 77. minucie przyniosło to spodziewany efekt! Mateusz Wołoszyn dograł do Bohdana Manujłowa, a ten podał do Dawida Owczarka, który bez żadnych problemów pokonał bramkarza. Po chwili mogło zrobić się 4:1 - najpierw goście poradzili sobie w zamieszaniu w polu karnym, później strzał Łukasza Plichy obronił golkiper.
W 82. minucie dobrą szansę miał testowany - z lewego skrzydła na jego głowę dośrodkował Manujłow, ale on strzelił obok słupka. Co nie udało się wtedy - wyszło w 94. minucie! Na dwudziestym piątym metrze sfaulowany został Dawid Owczarek, a do piłki podszedł Wiktor Preuss i uderzeniem z rzutu wolnego - po rykoszecie - podwyższył prowadzenie gospodarzy.
Na tym strzelanie się nie skończyło, bo w 104. minucie Antoniego Brzózkę - który w międzyczasie zmienił między słupkami Buczkowskiego - pokonał Dawid Krzyżański. Odpowiedź łodzian była błyskawiczna - po kilkudziesięciu sekundach po raz drugi trafił Preuss, wykańczając z bliska podanie Bazlera. W końcówce Wisła miała jeszcze swoje okazje, kilka razy zagroziła widzewskej bramce, jednak wynik nie uległ już zmianie.
Widzewiacy zwyciężyli 5:2 i zaprezentowali się z dobrej strony na tle przeciwnika, który miał składzie wielu zawodników z kadry ekstraklasowej drużyny. Następny sprawdzian już w środę, na wyjeździe z Jarotą Jarocin. Będzie to zwieńczenie kilkudniowego obozu, na który udadzą się rezerwy.
Mecz kontrolny
Widzew II Łódź - Wisła II Płock 5:2 (2:1)
1:0 - Kamil Cybulski 3'
2:0 - Kamil Cybulski 29'
2:1 - Miroslav Gono 45'
3:1 - Dawid Owczarek 77'
4:1 - Wiktor Preuss 94'
4:2 - Dawid Krzyżański 104'
5:2 - Wiktor Preuss 105'
Widzew II: Marcel Buczkowski (Antoni Brzózka 81') - Kamil Tlaga (Dawid Owczarek 61'), Hubert Lenart (zawodnik testowany II 61'), zawodnik testowany I (Nikodem Wszołek 61'), Damian Pokorski (Wiktor Preuss 61') - Ignacy Dawid (Łukasz Plichta 61'), Maciej Kazimierowicz (Patryk Glicner 61'), Adam Dębiński (Milan Bazler 61') - Daniel Mąka (zawodnik testowany III 58'), Konrad Niedzielski (Mateusz Wołoszyn 61'), Kamil Cybulski (Bohdan Manujłow 61')
Wisła II (skład wyjściowy): Oskar Lodziński - Patryk Leszczyński, Wojciech Mazurowski, Grzegorz Wawrzyński, Piotr Tomasik - Jakub Maślak, Miroslav Gono, Mateusz Szwoch, Kacper Kondracki, Krzysztof Janus - Adrian Szczutowski
Grano 2x60 minut.