Global categories
Zbiory Zygmunta Szamałka trafią do Muzeum Widzewa Łódź
Zygmunt Szamałek zmarł w lipcu ubiegłego roku w wieku 84 lat. Był osobą przez niemal całe życie związaną z klubem z alei Piłsudskiego. Najpierw jako młody piłkarz - trampkarz, a potem junior. Jego przygodę z piłką przerwała kontuzja kolana. Następnie pracował w klubie jako kierownik sekcji piłki nożnej i opiekun drużyn młodych piłkarzy. Co ciekawe, Szamałek był jednym z tych działaczy Widzewa, którzy w latach 70. odpowiadali za transfery piłkarzy. Brał m.in. udział w ściągnięciu do RTS-u Zbigniewa Bońka.
Odegrał też bardzo ważną rolę w sprawie zamontowania słynnych jupiterów na stadionie Widzewa w połowie lat 80. ubiegłego wieku. To właśnie pan Szamałek podczas jednej ze służbowych wizyt w Pile dowiedział się o nowych, nieużywanych jupiterach na miejscowym stadionie i po rozeznaniu sprawy szybko powiadomił prezesa Ludwika Sobolewskiego. Ten długo się nie zastanawiał i dzięki pomocy Zygmunta Szamałka rozpoczęła się operacja ściągnięcia jupiterów na stadion Widzewa.
Jak się teraz okazało, Zygmunt Szamałek przez lata gromadził też dokumenty, zdjęcia i pamiątki związane z Widzewem Łódź. - Tata między innymi prowadził zeszyty, w których notował każdy mecz drużyny, ze składami i wycinkami z gazet. Zgromadził też dużo zdjęć, z których większość opisał. Ponadto zbierał programy wydawane na mecze Widzewa oraz różne dokumenty związane z działalnością klubu - powiedział Tomasz Szamałek, syn pana Zygmunta, który przekazał rodzinną kolekcję do Muzeum Widzewa.
Zbiory zostały przekazane bezpośrednio Tomaszowi Gawrońskiemu, dyrektorowi będącego w trakcie tworzeniu klubowego Muzeum. - To jest bardzo duży zbiór wielu pamiątek i dokumentów, które teraz trzeba będzie zinwentaryzować. Jednak już po wstępnym przejrzeniu kolekcji widać, że są w niej archiwalne zdjęcia piłkarzy, drużyn i działaczy RTS Widzew Łódź, które dotąd nie były nam znane. W przypadku fotografii chodzi między innymi o te z czasów przedwojennych - powiedział Tomasz Gawroński.
Kolekcja pamiątek, zdjęć i dokumentów po Zygmuncie Szamałku trafi teraz do klubowego Muzeum i archiwum.