Stal Rzeszów to jedna z największych pozytywnych niespodzianek bieżącego sezonu II ligi. Beniaminek tegorocznych rozgrywek po sześciu kolejkach z piętnastoma punktami prowadzi w tabeli. Ma na koncie pięć zwycięstw i tylko jedną porażkę, 1:2 z Garbarnią Kraków w 3. kolejce.

Stal Rzeszów została założona w 1944 r. W latach 60. i 70. jedenaście sezonów spędziła na poziomie ekstraklasy (wtedy I ligi), a największym sukcesem w jej historii jest bez wątpienia zdobycie Pucharu Polski w sezonie 1974/1975. Dało to awans do ówczesnego Pucharu Zdobywców Pucharów, w którym Stal najpierw pokonała norweski Skeid Football, ale w 1/8 finału musiała uznać wyższość walijskiego Wrexham.

Obecnie trenerem zespołu z Rzeszowa jest 37-letni Janusz Niedźwiedź, w przeszłości zawodnik m.in. Warty Poznań i Olimpii Elbląg. Pracę w Stali rozpoczął w czerwcu 2018 r. i wywalczył z drużyną awans do II ligi. W ostatnim meczu sezonu rzeszowianie wygrali z Podhalem Nowy Targi 2:1 i rzutem na taśmę wyprzedzili rywali w tabeli. Swój wkład w sukces Stali miał dobrze znany w Łodzi Damian Kostkowski, który jest podstawowym obrońcą zespołu, a w tym sezonie ma już na swoim koncie jednego gola. Barwy Stali reprezentują także dwaj inny byli zawodnicy Widzewa - Radosław Sylwestrzak, który w czerwcu zdecydował się zamienić Łódź na Rzeszów (zagrał w Widzewie 43 mecze i zdobył 5 bramek) oraz Sławomir Szeliga.

Widzew do meczu ze Stalą przystępuje po porażce 0:1 ze Skrą Częstochowa. - Robimy wszystko, co potrafimy, żeby poprawić jakość naszej gry. Zawodnicy też mają tego świadomość. Lepszego momentu chyba nie będzie, przyjeżdża do Łodzi lider, kibice znowu będą naszym dwunastym zawodnikiem. To doskonały moment, by zobaczyć Widzew zdeterminowany, z wyznaczoną drogą, wart tego, by dalej w niego inwestować - mówił podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami trener Marcin Kaczmarek.

Wiadomo, że w sobotnim meczu na pewno nie zagra Adam Radwański, który w Częstochowie obejrzał czerwoną kartkę i czeka go przymusowa pauza. Uważać musi Daniel Tanżyna, który ma na koncie już trzy żółte kartki - następna będzie dla niego oznaczać mecz przerwy. Do dyspozycji sztabu będzie już za to Mateusz Możdżeń. - Kontrakt z Widzewem to wyzwanie o dużym ciężarze gatunkowym. W kontekście mojej kariery przyrównać to mogę tylko do Lecha Poznań, z którym grałem o mistrzostwo Polski i występowałem w europejskich pucharach. Myślę, że samo porównanie do okresu, który spędziłem w Poznaniu pokazuje jak ważne i wymagające cele stać będą teraz przede mną i jak traktuję przejście do Widzewa. Zdaję sobie przy tym sprawę, że mojemu transferowi towarzyszą spore oczekiwania i duże zainteresowanie. Widzę i odczuwam to na każdym kroku - mówił nowy pomocnik czerwono-biało-czerwonych w wywiadzie dla widzew.com.

Mecz Widzewa ze Stalą poprowadzi 26-letni Łukasz Karski ze Słupska. Transmisję przeprowadzi oczywiście WidzewTV. Dostęp uzyskać można na stronie -> https://tv.widzew.com/najblizsze-transmisje. Początek spotkania o 19:10.