W sobotę 26 listopada, podczas gdy większość ligowych rywali już odpoczywała po rundzie jesiennej, w Ząbkach zespoły Widzewa Łódź i Legii II Warszawa nadrabiały zaległości z szóstej kolejki rozgrywek. Skład drużyny ze stolicy w większości stanowili młodzi piłkarze, którzy w  minionych tygodniach z bardzo dobrej strony pokazali się w Młodzieżowej Lidze Mistrzów. W ekipie z Łodzi nastąpiło zaś kilka zmian w stosunku do poprzedniego meczu, a w wyjściowej jedenastce znaleźli się między innymi nieobecni ostatnio z powodu urazów: Michał Choroś i znacznie dłużej czekający na powrót do gry Marcin Kozłowski.

Spotkanie dla gości rozpoczęło się w najgorszy z możliwych sposobów. Choć pierwszą groźną okazją meczu była szarża w polu karnym rywali Mateusza Michalskiego, to jednak legioniści już w trzeciej minucie objęli prowadzenie. Lewą stroną przedarł się wówczas pod bramkę Widzewa Sebastian Szymański, który płaskim strzałem z ostrego kąta w długi róg pokonał Chorosia. W kolejnych minutach walka przeniosła się przede wszystkim do środkowego sektora boiska, a akcje często przerywane były faulami. Inicjatywa długo należała jednak do ofensywnie usposobionych gospodarzy.

W 21. minucie groźnie zrobiło się pod bramką strzeżoną przez Radosława Majeckiego. Po rzucie rożnym i walce w polu karnym piłkę przechwycił na piętnastym metrze Daniel Mąka, który przytomnie odegrał futbolówkę do Adriana Budki. Kapitan Widzewa w dogodnej sytuacji strzelił jednak bardzo niecelnie. Za sprawą Macieja Szewczyka łodzianie zaczęli w tym czasie w końcu "przejmować" środek pola, ale nie przekładało się to na groźne sytuacje podbramkowe. Czujni w obronie piłkarze z Warszawy umiejętnie oddalali od własnego pola karnego praktycznie każde zagrożenie.

Widzew wyrównać mógł w 37. minucie. Z linii pola karnego potężnie uderzył wówczas Szewczyk, ale trafił w obrońcę. Minutę przed przerwą łodzianie doprowadzili w końcu do upragnionego remisu. Drogę do bramki długim podaniem otworzył specjalizujący się w takich zagraniach Choroś. Piłka od bramkarza dotarła bezpośrednio do Michalskiego, który w sytuacji sam na sam, niczym rasowy snajper, mierzonym uderzeniem nie dał szans Majeckiemu.

Wyrównujący gol sprawił, że po zmianie stron widzewiacy zdecydowanie ruszyli do ofensywy. W pierwszych minutach łodzianie trzykrotnie byli blisko objęcia prowadzenia. Znakomitej sytuacji żałować może zwłaszcza Mateusz Michalski, który w 53. minucie miał sporo miejsca, ale uderzył za szybko i niecelnie. Chwilę później groźnie pod bramką Legii II było również po rzucie wolnym wykonywanym przez Budkę. W 67. minucie dwa gole na koncie mieli już jednak przyczajeni dotychczas gospodarze. Wynik na 2:1 poprawił bezpośrednio z rzutu rożnego Szymański.

10 minut przed końcem blisko wyrównania był wprowadzony na boisko w drugiej części gry Mariusz Zawodziński. Doświadczony zawodnik dostał dobre podanie w sam środek pola karnego i zdołał groźnie uderzyć, ale bramkarz Legii II instynktownie odbił piłkę nogą. I tym razem niewykorzystana sytuacja zemściła się na łodzianach. W 84. minucie płaskie dośrodpowanie z lewej strony boiska przepuścił Michał Choroś, a piłkę w pustej bramce umieścił Miłosz Szczepański.

Na ten cios Widzew nie był już w stanie odpowiedzić. W doliczonym czasie gry rozmiary porażki zmniejszyć strzałem z rzutu wolnego próbował jeszcze Zawodziński, ale i tym razem golkiper rywali był na posterunku. Ostatecznie łodzianie przegrali w Ząbkach 1:3 i zimę spędzą na piątym miejscu w tabeli pierwszej grupy III ligi.

Legia II Warszawa - RTS Widzew Łódź 3:1 (1:1)

1:0 - Sebastian Szymański 3'

1:1 - Mateusz Michalski 44'

2:1 - Sebastian Szymański 67'

3:1 - Miłosz Szczepański 84'

Składy:

Legia II Warszawa: Radosław Majecki - Jakub Szarek, Adrian Małachowski, Mateusz Wieteska, Mateusz Hołownia, Stojan Vranjes, Bartłomiej Urbański (89' Aleksander Waniek), Sebastian Szymański (79' Michał Suchanek), Tomasz Nawotka, Michał Trąbka (61' Miłosz Szczepański), Sandro Kulenović (58' Adam Ryczkowski).

RTS Widzew Łódź: Michał Choroś, Marcin Kozłowski, Kacper Bargieł, Sebastian Zieleniecki, Bartłomiej Gromek (77' Krzysztof Możdżonek), Adrian Budka (85' Patruk Strus), Przemysław Rodak, Kamil Tlaga (77' Robert Kowalczyk), Maciej Szewczyk, Mateusz Michalski (72' Mariusz Zawodziński), Daniel Mąka.

Żółte kartki: Adrian Małachowski (Legia II) oraz Marcin Kozłowski (Widzew).

Sędzia: Robert Olszewski (Olsztyn).