Global categories
Wypowiedzi trenerów po sparingu Zagłębie Sosnowiec - Widzew Łódź
Enkeleid Dobi (Widzew Łódź):
Warunki na boisku były takie same dla obu drużyn, ale to nie miało wpływu na ich grę. Widać było, że oba zespoły chciały grać w piłkę i budować akcje. Gospodarze nam za bardzo nie pomagali, ale robiliśmy na boisku swoje. Zwłaszcza w pierwszej połowie, gdy widzieliśmy dobrą organizację naszej gry i realizację celów. Nie skończyło to się jednak zdobyciem bramki. Cieszymy się, że już skonczyliśmy trzeci tydzień przygotowań i wszyscy są zdrowi. Dzisiaj mieliśmy w składzie małe braki, ale ci zawodnicy mają lekkie urazy i od poniedziałku będą z powrotem trenować z nami.
Kazimierz Moskal (Zagłębie Sosnowiec):
Dla mnie ważne było to, że wreszcie zaczęliśmy grać w piłkę i cieszyło to zespół. Chociaż warunki były trudno, bo boisko nie było idealne do tego, co chcieliśmy grać. Jednak próbowaliśmy i organizacja gry w naszym wykonaniu była na całkiem dobrym poziomie. Mamy cztery tygodnie do startu ligi i jestem optymistycznie nastawiony po tym sparingu i po tym, co widziałem. Widzew pokazał to, czego należy spodziewać się wiosną w pierwszej lidze. Obie drużyny prezentowały wyrównany poziom. Zaczęliśmy pierwszym składem, potem dokonaliśmy kompletu zmian i chłopaki dali radę, pomimo, że był rzut karny podyktowany dla Widzewa. Nie został wykorzystany, a potem zdobyliśmy bramkę po rzucie rożnym i tak to się skończyło.