Global categories
Wypowiedzi trenerów po meczu GKS Tychy - Widzew Łódź
Enkeleid Dobi (trener Widzewa Łódź):
GKS-owi należą się gratulacje za to, że strzelił dzisiaj jedną bramkę więcej od nas. Uważam, że spotkały się dwa dobre zespoły, którym zależało na zwycięstwie. Niestety, przegrywamy mecz na własne życzenie. W drugiej połowie praktycznie nas nie było, przespaliśmy ten czas, byliśmy spóźnieni, przegrywaliśmy sytuacje, które zwykle wygrywaliśmy. To był klucz do tego, że GKS sięgnął po trzy punkty. Jestem zły, bo nie widziałem tej determinacji, którą wykazywali piłkarze w meczu z Arką. Mam o to żal, również do samego siebie, bo jeśli chcemy walczyć o pierwszą szóstkę to każdy mecz trzeba grać z taką samą, a nawet większą determinacją. Nie na sto, a na sto dziesięć procent. W drugiej połowie w pewnym sensie przeszliśmy koło meczu. Musimy to dobrze przeanalizować. Dzisiaj konsekwencja była po stronie GKS-u. Szkoda naszych sytuacji z pierwszej połowy, ale wygrywa ta drużyna, która strzeli więcej bramek. Przed nami dużo pracy. Potrzebujemy dobrej, pozytywnej energii. Jeśli chcemy liczyć się w tej lidze, musimy znaleźć swoje miejsce, a na razie nam się to jeszcze nie udało.
Artur Derbin (trener GKS-u Tychy):
Bardzo nas to zwycięstwo cieszy, ponieważ musieliśmy na nie długo czekać, ale też dlatego, że odwróciliśmy losy tego spotkania. Mam przekonanie, że zagraliśmy dzisiaj dobre zawody. Chcieliśmy przeciwstawić się skokom pressingowym Widzewa Łódź, a z naszej strony w końcu zacząć kreować swoje sytuacje. I tak też w tym meczu było. Chwała za to chłopakom. Gratuluję im tego występu, natomiast przed nami już mecz z Odrą Opole i całym sztabem szkoleniowym myślami jesteśmy od teraz przy tym spotkaniu. Czasu mamy niewiele, musimy się zregenerować i myśleć o tym, jak zestawić drużynę przeciwko Odrze.