Igor Jovićević:

To ważne zwycięstwo dla nas. Musimy być zadowoleni z dzisiejszego występu oraz z tego, że pokazaliśmy ducha walki oraz charakter. Udało nam się zmienić dynamikę, o której już wcześniej mówiłem. Trzeba bardzo szanować zwycięstwo, które przychodzi po słabszym występie czy złej serii. Byliśmy skuteczni w obu polach karnych, wygraliśmy dużo pojedynków, zachowaliśmy czyste konto i rośniemy jako zespół.

 

Daniel Myśliwiec:

Najważniejsze było zrobić wszystko dla zwycięstwa. Zrobiliśmy dużo, ale nie wystarczająco dużo, by wygrać. Myślę, że mimo tego cieszy mnie postawa mojego zespołu. Patrząc kontekstowo graliśmy dobre mecze, w których graliśmy dobrze i nabieraliśmy rozpędu. Plan mieliśmy taki, żeby zacząć od mocnego początku i tu nie mogę mieć pretensji, ponieważ wykreowaliśmy dwie dobre sytuacje. Po nich straciliśmy pewność siebie, straciliśmy gola po rzucie karnym. Musimy być bardziej odważni i robić swoje.

 

Andi Zeqiri:

W końcu jestem bardzo szczęśliwy. Wygraliśmy mecz i pokazaliśmy charakter na boisku. Mam nadzieję, że to dla mnie dopiero początek strzelania. Drużyna bardzo mi dzisiaj pomagała, ja dobrze się przygotowałem. Cieszę się z tej bramki i z wygranej.

 

Każdy mecz to nowa walka. Teraz skupiamy się na starciu z Pogonią, bo wiemy, że to będzie bardzo trudne spotkanie. Ciągle musimy unikać wielu błędów, nie wszystko było idealnie. Musimy wciąż sporo pracować nad poprawą naszej taktyki.

 

Szczerze liczę, że będę wykorzystywał każdą okazję na strzelenie gola. Drużyna wykonała dobrą robotę, bez nich wszystkich ani ja, ani Bergi nie strzelilibyśmy tych goli. Ciągle musimy pracować zespołowo.

 

Sebastian Bergier:

Za wszelką cenę chcieliśmy dziś wygrać niezależnie od stylu. Czasami takie zwycięstwa są potrzebne. Oczy nie porywały, ale byliśmy konsekwentni w swoich działaniach, było dużo walki. Taki musi być Widzew.

 

Myślę, że w Widzewie powinno się zaczynać od charakteru, a później dokładać umiejętności. Może ostatnio go brakowało, ale mam nadzieję, że ten mecz będzie wyznacznikiem, żeby nawet cierpieć, ale wygrać.