Global categories
Wypowiedzi piłkarzy po meczu Chrobry Głogów - Widzew
Karol Czubak:
Stworzyliśmy dość dużo sytuacji, żeby strzelić chociaż jedną bramkę i powalczyć w tym spotkaniu. Niestety, po raz kolejny się nie udało. Plan na mecz z Chrobrym był taki, żeby wyjść na boisko, grać swoje i wygrać. Mieliśmy założone określone zadania przed spotkaniem i chcieliśmy je zrealizować. To się jednak nie udało.
Krystian Nowak:
Przyjechaliśmy tutaj po trzy punkty i od samego początku nastawiliśmy się na grę o zwycięstwo. Takie też nastroje panowały w zespole przed meczem, bo doznaliśmy porażki w pierwszej kolejce i chcieliśmy się zrehabilitować. W ostatnią sobotę zagraliśmy sparing z Rakowem i naprawdę było dużo pozytywnych rzeczy i z takim nastawieniem przyjechaliśmy do Głogowa. Szkoda niewykorzystanych sytuacji, bo znowu zaczynamy sytuacją sam na sam, a potem przeciwnicy strzelają nam bramki z jakichś niezbyt dobrych sytuacji i składnych akcji. Naprawdę mieliśmy sporo swoich sytuacji, ale nic nie chciało wpaść. Wchodziłem na boisku z myślą, żebyśmy jak najszybciej zdobyli bramkę na 1:2. Karol Czubak miał swoje okazje, ale dosłownie z piątego metra "wydziubali" mu piłkę spod nogi... Może mamy taki okres, że musimy go przetrwać, a jak zaczniemy strzelać gole, to seriami. Teraz przed nami w środę bardzo ważny mecz - derby. Na pewno będziemy robić wszystko, żeby dobrze się do niego przygotować i dać trochę oddechu.
Patryk Mucha:
Jesteśmy bardzo źli na siebie, że tak to się skończyło. Ciężko coś powiedzieć po takim spotkaniu. Nie zlekceważyliśmy rywala. Wyszliśmy na mecz z nastawieniem i chęcią zmazania plamy po tym, jak pokazaliśmy się w drugiej połowie meczu z Radomiakiem. W drugiej części starcia z Chrobrym mieliśmy swoje sytuacje, gdzie mogliśmy doskoczyć na 1:2 i ten mecz mógł potoczyć się inaczej. Trzeba się wziąć w garść. W środę jest mecz, który musimy wygrać.