Global categories
Wyjątkowa premiera w Sercu Łodzi - zapowiedź meczu z Błękitnymi
Do trzeciej kolejki spotkań łodzianie przystępują z trzema punktami na koncie. W widzewskiej ekipie panuje na pewno spory niedosyt, ponieważ każdy liczył na dwa razy większy dorobek. Już w piątek piłkarze będą mieć jednak okazję do rehabilitacji za wyjazdową przegraną z Bytovią. - Każdy z nas po porażce na pewno chciałby grać mecz na drugi dzień, żeby jak najszybciej wygrać. Nie możemy się jednak załamywać jedną przegraną. Liga jest długa. Mam nadzieję, że od starcia z Błękitnymi Stargard zaczniemy zwyciężać seryjnie - podkreśla Bartłomiej Poczobut.
Dla defensywnego pomocnika Widzewa, podobnie jak dla jego kolegi z obrony, Łukasza Kosakiewicza, spotkanie z Błękitnymi będzie wyjątkowym meczem. Obaj grali w tym zespole w przeszłości, będąc częścią pięknej przygody ekipy ze Stargardu, której zwieńczeniem była gra w półfinale Pucharu Polski przeciwko Lechowi Poznań. Dla drugoligowca był to historyczny wyczyn, a Poczobut i Kosakiewicz byli wówczas podstawowymi piłkarzami Błękitnych. W piątek obaj zrobią wszystko, żeby rywal do Stargardu wracał bez jednego choćby punktu.
Zdobycie kompletu oczek w najbliższym meczu nie będzie jednak łatwym zadaniem. Najbliższy przeciwnik Widzewa wygrał oba dotychczasowe mecze ligowe i zajmuje trzecie miejsce w tabeli II ligi. Błękitni pokonali już w Polkowicach Górnika i u siebie Elanę Toruń. Łodzianie podchodzą do rywala z szacunkiem. Liczą jednak na to, że z treningu na trening ich zgranie staje się coraz lepsze, co przełoży się na skuteczną grę już w najbliższym meczu. - Musimy cały czas pracować nad jakością naszej gry, nad jej płynnością i aspektami taktycznymi. Mam nadzieję, że w meczu z Błękitnymi nie przytrafią nam się już takie błędy, jak w poprzednich spotkaniach - wyjaśnia trener Marcin Kaczmarek.
W minionym sezonie Widzew u siebie pewnie pokonał drużynę ze Stargardu 4:2 (prowadził 4:0). Na wyjeździe jednak wiosną oba zespoły podzieliły się punktami po bezbramkowym remisie. W piątek ponad 17 tysięcy kibiców (wyprzedano wszystkie 16 377 karnetów, szybko rozeszły się też ostatnie bilety jednorazowe na mogące pomieścić 18 008 osób trybuny) liczyć będzie zdecydowanie na powtórkę tego pierwszego rozstrzygnięcia, z września ubiegłego roku. Spotkanie Widzewa z Błękitnymi poprowadzi Mateusz Jenda, który w sezonie 2017/2018 prowadził mecz łodzian z GKS-em Wikielec wygrany w Sercu Łodzi przez gospodarzy 3:0.
***
Widzew Łódź - Błękitni Stargard / piątek 9 sierpnia 2019 roku, godz. 19:10 (BILETY / TRANSMISJA)