Wygrana na otwarcie stadionu - relacja z meczu z Motorem Lubawa
Ładowanie...

Global categories

18 March 2017 21:03

Wygrana na otwarcie stadionu - relacja z meczu z Motorem Lubawa

18 marca 2017 r. o godz. 19:10 wreszcie stało się to, na co wszyscy kibice Widzewa czekali od dawna - łódzka drużyna po raz pierwszy zagrała na nowo wybudowanym stadionie przy al. Piłsudskiego. Rywalem podopiecznych trenera Przemysława Cecherza był zespół Motoru Lubawa.

Po wzruszającej ceremonii otwarcia oraz przy ogłuszającym dopingu kibiców jedenastka piłkarzy Widzewa zainaugurowała rozgrywki ligowe na nowym stadionie. W wyjściowym składzie na mecz z Motorem znaleźli się m.in. Yudai Ogawa i Marcin Krzywicki.

Pierwszą dobrą okazję widzewiacy wypracowali sobie już w 2. minucie. Strzał z 11. metrów Adama Radwańskiego został zablokowany przez obrońców gości, a dobitkę Mateusza Michalskiego obronił Damian Suszczewicz. Bramkarz Motoru czuwał na posterunku również w kolejnych akcjach, kiedy obronił kolejno główkę Marcina Krzywickiego oraz uderzenie Mateusza Michalskiego z 18. metrów. Goście odpowiedzieli zaskakującym strzałem z rzutu wolnego Piotra Wypniewskiego, a Patryk Wolański z najwyższym trudem wybił piłkę na rzut rożny.

W kolejnych minutach łodzianie nie ustawali w swoich atakach i tylko skuteczne interwencje Damiana Suszczewicza po uderzeniach Krzywickiego i Michalskiego uchroniły Motor przed utratą bramki. W 23. minucie padł jednak pierwszy, historyczny gol na nowym stadionie. Marcin Krzywicki zagrał piłkę na obieg do Bartłomieja Gromka, który wrzucił ją w pole karne do Mateusza Michalskiego, a ten z najbliższej odległości wpakował futbolówkę do bramki.

Po zdobytym golu Widzew nieco zwolnił tempo gry, choć przed przerwą bardzo dobrą okazję do podwyższenia prowadzenia po podaniu Marcina Krzywickiego miał jeszcze Michalski. W doliczonym czasie gry I połowy uderzenie z dystansu Yudaiego Ogawy obronił natomiast Suszczewicz.

II odsłonę obie drużyny rozpoczęły bez zmian w składach. W 46. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Roman Śnieżawski, ale piłka przeleciała wysoko nad bramką. W odpowiedzi dobrą sytuację wypracował sobie Widzew, jednak Marcin Krzywicki z 11. metrów uderzył obok słupka. W 52. minucie Krzywicki zdecydował się natomiast na dośrodkowanie w pole karne - piłki nie sięgnął jednak ani Ogawa ani Michalski. W 72. minucie podania Krzywickiego nie wykorzystał Daniel Mąka.

W końcowych fragmentach meczu łodzianie kilka razy wyprowadzili jeszcze szybkie kontry, ale w decydujących momentach brakowało im celności podania lub strzału. W doliczonym czasie gry wynik na 2:0 dla Widzewa ustalił Daniel Mąka, który mocnym płaskim strzałem pokonał Damiana Suszczewicza.

Widzew Łódź - Motor Lubawa 2:0 (1:0)

1:0 - Mateusz Michalski (23’)

2:0 - Daniel Mąka (92’)

Widzew: Patryk Wolański - Marcin Kozłowski, Marcin Nowak, Sebastian Zieleniecki, Bartłomiej Gromek, Maciej Kazimierowicz, Daniel Mąka, Mateusz Michalski (65’Adrian Budka), Adam Radwański, Yudai Ogawa (57’ Sebastian Olczak), Marcin Krzywicki (74’ Dawid Kamiński).

Motor: Damian Suszczewicz - Daniel Malinowski, Patryk Wodzicki, Zbigniew Marchlewski, Andrzej Burchart, Paweł Ewartowski (75’ Borys Wasiutyn), Roman Śnieżawski, Piotr Wypniewski, Adrian Zasuwa (69’ Miłosz Olejniczak), Paweł Tomkiewicz, Arkadiusz Konicz (62’ Marcin Ogrodowczyk).

Żółte kartki: Sebastian Zieleniecki (32’).

Sędzia: Tomasz Radkiewicz.

Widzów: 17 443.