Global categories
Wokół meczu z Zawiszą Rzgów
Juniorzy w grze
Swoje kolejne minuty w oficjalnym meczu Widzewa dostali gracze drużyny juniorów starszych, prowadzonych przez Jakuba Grzeszczakowskiego. Od pierwszej minuty zagrał Kacper Pipczyński, a w drugiej połowie dołączyli do niego Tomasz Saliński oraz Grzegorz Brochocki. Ten ostatni wpisał się nawet na listę strzelców w zwycięskim pojedynku z Zawiszą Rzgów.
Zawodziński na sześć!
Po niespełna dwóch dniach przerwy od zmagań piłkarskich Mariusz Zawodziński znowu strzelił. Tym samym ofensywny pomocnik pokazał, że wraca do swojej optymalnej formy. Podobnie jak w niedzielnym spotkaniu z Jagiellonią II Białystok, tak i w Rzgowie "Owca" wszedł na boisko w drugiej połowie spotkania i wpisał się na listę strzelców.
Z tyłu ponownie na zero
Już trzy rundy okręgowego Pucharu Polski z nami, a bramkarz Widzewa wciąż niepokonany. Swój debiut w barwach RTS Mateusz Wlazłowski zaliczył w spotkaniu z LZS Gałkówek, następnie miał okazję bronić w meczu z Borutą Zgierz, a w minioną środę w starciu z Zawiszą Rzgów. We wszystkich tych spotkaniach spisywał się bardzo dobrze, dzięki czemu zanotował już trzy czyste konta! Jednak nie było to tak proste zadanie, jak mogło się wydawać. Drużyny ze Zgierza czy Rzgowa potrafiły stworzyć groźne sytuacje, które wymagały od Wlazłowskiego czujności i pełnej koncentracji.
Super strzelcy
Po trzech rundach okręgowego Pucharu Polski RTS Widzew Łódź ma na swoim koncie już siedemnaście strzelonych bramek, na co złożyły się kolejne zwycięstwa: 10:0 w Gałkówku, skromne 1:0 w Zgierzu i pewne 6:0 w Rzgowie. Ponad połowę z tych bramek ustrzelił duet Kamil Sabiłło oraz Patryk Strus. Pierwszy z nich wbił futbolówkę do bramki w ramach rozgrywek pucharowych już pięć bramek, a drugi cztery.
Nowy kapitan
W związku z nieobecnością doświadczonych:Adriana Budki, Michała Czaplarskiego czy Przemysława Rodaka - trener Marcin Płuska dał okazję wykazać się w roli kapitana młodszemu od nich, Kamilowi Bartosowi. Obrońca był na boisku od początku spotkania i wybiegał tego dnia sześćdziesiąt minut, wnosząc dużo dobrego w defensywie, ale również sporo ożywienia w ofensywie.