Wokół meczu Widzew – Zjednoczeni Gmina Bełchatów
Ładowanie...

Global categories

26 May 2016 09:05

Wokół meczu Widzew – Zjednoczeni Gmina Bełchatów

Widzew stracił pierwsze punkty w tej rundzie. W remisowym meczu i wokół niego, nie brakowało ciekawostek.

Pierwsze stracone punkty

Podopieczni Marcina Płuski stracili dopiero pierwsze dwa punkty w tej rundzie. Remis 1:1 ze Zjednoczonymi Gmina Bełchatów przerwał passę trzynastu z rzędu zwycięstw Widzewa. Dodajmy, że był to szósty remis łodzian w całym sezonie. Co ciekawe, był to pierwszy podział punktów w domowym spotkaniu widzewiaków.

Niepokonani

Choć łodzianie nie wygrali czternastego meczu z rzędu, to remis ze Zjednoczonymi stanowił przedłużenie serii spotkań bez porażki. Trwa także bardzo dobra passa Widzewa w meczach domowych. Już w dziewięciu kolejnych spotkaniach w roli gospodarza widzewiacy pozostają niepokonani.

Tym razem nie na zero z tyłu

Gol dla Zjednoczonych był dopiero trzecim, jaki widzewiacy stracili w rundzie wiosennej IV ligi. Łącznie, 33 meczach czerwono-biało-czerwoni stracili jedynie 15 goli. To zdecydowanie najlepszy wynik w lidze. Dwa kolejne zespoły z najmniejszą liczbą straconych goli, czyli KS Paradyż i PGE GKS II Bełchatów osiągnęły wynik na poziomie 34 goli. Nadmieńmy, że Kamil Kowalczyk, który pokonał Michała Sokołowicza to najskuteczniejszy napastnik tego sezonu IV ligi.

Strus najlepszy

Gol zdobyty przez Patryka Strusa by jego dziewiątym trafieniem w lidze. Tym samym stał się on najskuteczniejszym piłkarzem Widzewa w tym sezonie. Bardzo długo to miano należało do Kamila Zielińskiego, zdobywcy ośmiu goli jeszcze w rundzie jesiennej. Dopiero w poprzedniej kolejce jego wynik wyrównali właśnie Patryk Strus oraz Princewill Okachi. W kolejnym spotkaniu Widzewa, z Mazovią Rawa Mazowiecka, Patryk na pewno nie poprawi swojego dorobku strzeleckiego, będzie bowiem musiał pauzować za kartki.

Goście, goście…

Widzew nadal przyciąga wielu chętnych do obejrzenia jego spotkań, także wśród osób związanych z przeszłości z klubem. Na spotkaniach swoich następców byli już m.in. Andrzej Możejko, Andrzej Grębosz, Marcin Zając, Zdzisław Kostrzewiński czy Rafał Pawlak. W meczu z LKS Rosanów poczynania widzewiaków oglądał na żywo Andrzej Woźniak. Na trybunach w czasie meczu ze Zjednoczonymi dostrzec można było mającego za sobą zarówno zawodniczą, jak i trenerską przygodę z Widzewem Andrzeja Kretka.