Wiesław Wraga: Jeśli ze Stalą zagramy tak, jak z GKS-em, wygramy
Ładowanie...

Global categories

15 July 2020 16:07

Wiesław Wraga: Jeśli ze Stalą zagramy tak, jak z GKS-em, wygramy

Legenda klubu podkreśliła na antenie klubowego radia, że kluczem do zwycięstwa nad Stalą Stalowa Wola będzie walka i zaangażowanie czerwono-biało-czerwonych.

Na początku rozmowy dwukrotny mistrz Polski pochwalił podopiecznych Marcina Kaczmarka za postawę w ostatnim występie ligowym. - Podobał mi się mecz z GKS-em Katowice, bo nasi zawodnicy grali walecznie, z dużym zaangażowaniem, w efekcie czego udało nam się zdobyć cenny punkt na wyjeździe. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy zdobyć trzy punkty, ale przede wszystkim było widać, że piłkarze pomagali sobie i zwracali sobie uwagę, gdy któryś z nich grał z mniejszym zaangażowaniem. O to właśnie chodzi. Może zdarzyć się słabszy mecz, ale musimy walczyć z pełnym zaangażowaniem. Skoro można to było zrobić w Katowicach, to można to zrobić przed własną publicznością. Nie ma wyjścia. Wydaje mi się, że piłkarze wiedzą o co grają - zaznaczył gość Marcina Tarocińskiego.

Piłkarze Widzewa nie maja już marginesu na błąd czyli ewentualną stratę punktów. Tylko komplet "oczek" zdobyty w ostatnich kolejkach pozwoli awansować do I ligi bez oglądania się na innych. - Mamy przed sobą trzy mecze, które musimy wygrać. Nie możemy patrzeć na rywali, tylko po prostu wygrywać. Mam nadzieję, że stadion pomoże dziś naszym piłkarzom, ale najpierw oni muszą wyjść i dać z siebie wszystko. Wszyscy chcemy tego, by Widzew grał w I lidze. Bez zaangażowania i walki będzie jednak ciężko. Rywale zawsze mobilizują się na możliwość przyjazdu na nasz fajny stadion, który, mimo że nie będzie wypełniony, to dalej robi wrażenie na piłkarzach gości. Tu można się pokazać i przeciwnicy to robią, dając z siebie dwa razy więcej. Piłkarze Widzewa muszą być świadomi tego, że też muszą pracować dwa razy ciężej, bo bez tego nie będzie awansu - mówił Wiesław Wraga na antenie klubowego radia.

Przed łodzianami trzy finały, w których każdy z przeciwników również gra o wysoką stawkę. Z tego powodu należy oczekiwać, że widzewiacy również wzniosą się na szczyty swoich możliwości. - Patrząc na tabelę widać straszny kocioł. Każdy o coś gra, dlatego można się spodziewać tylko trudnych spotkań. Przegrywając dwa mecze z drużyny bijącej się o baraż łatwo stać się walczącą o utrzymanie. GKS Katowice i Górnika Łęczną czekają trudne mecze i moim zdaniem my mamy najławiejsze zadanie. Nie możemy jednak przypisywać sobie punktów przed pierwszym gwizdkiem. Jeśli zagramy z takim zaangażowaniem, jak w Katowicach to wygramy - podkreślił wychowanek Błękitnych Stargard w programie "Widzewski Poranek”.