To Estończyk Henrik Ojamaa, który został powołany przez selekcjonera Karela Voolaida na mecz Estonia - Gruzja zaplanowany na 5 września. Z uwagi na zagrożenie epidemiczne pomocnik, na mocy ustaleń pomiędzy nim, selekcjonerem i klubem, ma zagrać tylko w tym jednym spotkaniu i wrócić do Łodzi, podczas gdy jego drużyna narodowa kilka dni później wybierze się na kolejny mecz - do Armenii.

Ojamaa to doświadczony reprezentant swojego kraju. Dotąd w drużynie narodowej zaliczył 43 występy i zdobył jedną bramkę. Po raz ostatni zagrał w barwach Estonii w listopadzie 2019 roku, w meczu Holandia - Estonia eliminacji do Mistrzostw Europy.

To nie pierwsze powołania dla piłkarza Widzewa pochodzącego z krajów nadbałtyckich. Przypomnijmy, że już po reaktywacji działalności klubu, w sierpniu 2018 roku, do reprezentacji Litwy powołany został Simonas Paulius. We wcześniejszych latach powołania otrzymywali inni Litwini grający w Widzewie - Darvydas Sernas i Mindaugas Panka. Widzewiacy otrzymywali również powołania do drużyny narodowej Łotwy. Jesienią 2013 roku, po dobrej grze w barwach czerwono-biało-czerwonych, do łotewskiej kadry został powołany napastnik Eduards Visnakovs.

W ostatnich latach powołania otrzymywali też młodzi, rodzimi piłkarze Widzewa. Jesienią 2018 roku w kadrze do lat 19 na turniej eliminacji mistrzostw Europy znalazł się Marcel Pięczek. Za to w marcu ubiegłego roku do reprezentacji do lat 20 powołany został Konrad Gutowski.

Wracając do bieżącego terminarza reprezentacji narodowych, 8 września o godzinie 18:00 na stadionie Widzewa zostanie rozegrany mecz Polska - Rosja w eliminacjach do mistrzostw Europy U-21. Przypomnijmy, że obecnym trenerem polskiej drużyny jest były szkoleniowiec Widzewa - Czesław Michniewicz.