Widzewiacy z rocznika 2010 na trening I drużyny przygotowali niespodziankę
Ładowanie...

Global categories

06 June 2018 15:06

Widzewiacy z rocznika 2010 na trening I drużyny przygotowali niespodziankę

Tuż po treningu w bazie Widzewa przy ul. Małachowskiego na murawę wpadły dzieciaki z rocznika 2010. Dla trenera Franciszka Smudy miały prezent, a dla zawodników wsparcie przed meczem z Lechią.

Widzewiacy tradycyjnie ćwiczyli od godz. 10.30 w bazie treningowej przy ul. Małachowskiego. Na trening specjalnie przyjechała całą drużyna rocznika 2010. W ciszy i skupieniu oglądali jak starsi koledzy trenują.

Podopieczni trenera Franciszka Smudy w środę intensywnie trenowali ponad godzinę. Na pełnych obrotach ćwiczył Dario Kristo, który w ubiegłym tygodniu zmagał się z urazem. - Już jest dobrze. Będę gotowy na Lechię - zapewnia Chorwat.

Na koniec zajęć była 20-minutowa gra wewnętrzna. Piłkarze szlifowali jak konstruować akcje i stosować pressing po stracie piłki.

Po zakończeniu zajęć na murawę wpadła czerwono-biało-czerwona chmara dzieciaków z rocznika 2010. Trenerowi Smudzie wręczyli na pamiątkę zdjęcie swojej drużyny. Potem przywitali się i przybili piątki z całą drużyna. A na koniec wszyscy zrobili wspólne zdjęcie.

- To był pomysł mojej mamy, która jest kierowniczką naszej drużyny. Chcieliśmy przekazać piłkarzom, że wierzymy w nich i w awans do II ligi - mówił Adrian.