I Drużyna
#WidzewOnTour: Piłkarze Widzewa odwiedzili Konstantynów Łódzki
Hasło "Widzew On Tour" towarzyszy kibicom Widzewa podróżującym od lat za swoim klubem, dopingując piłkarzy w najdalszych regionach kraju i Europy. Teraz, po wakacyjnej przerwie, w wyprawę po regionie i całej Polsce ponownie wyruszyli zawodnicy pierwszej drużyny. Cykl wizyt w tym sezonie rozpoczął się od Konstantynowa Łódzkiego.
Juliusz Letniowski i Mateusz Żyro wraz z rzecznikiem prasowym Widzewa Łódź, Marcinem Tarocińskim, wybrali się we wtorkowe popołudnie do miejscowości położonej nieopodal Łodzi. Na spotkaniu pojawiła się liczna grupa dzieci trenujących na co dzień w miejscowym Włókniarzu.
Dzieci mogły porozmawiać z piłkarzami Widzewa, zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia, a ponadto poznać kilka ciekawostek na temat łódzkiego Klubu. Była to dla nich cenna lekcja. Nie zabrakło oczywiście też zabaw z piłkami - odbył się konkurs żonglerki. Młodzież z rąk Widzewiaków otrzymała także pamiątkowe smyczki z hasłem projektu "Widzew On Tour", a także długopisy, magnesy, zeszyty i karty z wizerunkiem zawodników. Nie zabraklo wsparcia od miejscowych kibiców Widzewa oraz trenerów grup młodzieżowych.
Wśród młodych adeptów piłki nożnej grających w Konstantynowie są także kibice czerwono-biało-czerwonych. - Dzieci na to spotkanie przyszły w koszulkach i szalikach Widzewa. Cieszy mnie też to, że wszyscy wzięli czynny udział w tym spotkaniu. Dzieci są zachwycone, widać było uśmiechy, zadawały dużo pytań. Polecam organizowanie takich akcji każdemu klubowi. Mam nadzieję, że to nie ostatnie nasze spotkanie z Widzewem w Konstantynowie Łódzkim - powiedział Tomasz Wdówka, trener Włókniarza Konstantynów Łódzki.
Bez wątpienia takie akcji są wartością dodaną w wychowaniu młodych graczy. - Takie spotkania z zawodowymi piłkarzami grającymi w PKO BP Ekstraklasie są jak najbardziej potrzebne. Pokazują wiele różnych aspektów, o których młodzi zawodnicy i zawodniczki nie mają tak naprawdę pojęcia. My staramy im się to wpajać przez cały czas na treningach, ale takie spotkania dają nam bardzo dużo możliwości. Przyjeżdżają piłkarze, których można obejrzeć w telewizji, można zadać im pytania i uzyskać odpowiedzi. To dla dzieci jest czymś fantastycznym - zakończył trener.