Rozgrywane w Łodzi zawody były pierwszą edycją w historii federacji Amp Futbol Polska, w której wystąpiły wyłącznie drużyny pod patronatem dużych piłkarskich marek. Na obiekty łódzkiego AZS-u zjechały drużyny Legii Warszawa, Podbeskidzia Bielsko-Biała, Warty Poznań i Wisły Kraków. Szczególnie ciekawy był udział tej ostatniej ekipy, która w dotychczasowych latach grała niezależnie jako Husaria Kraków, ale w piątek 23 października została ogłoszona nową sekcją "Białej Gwiazdy".

Dla widzewiaków turniej był swoistym debiutem oficjalnych rozgrywek amp futbolu w Łodzi, a dzięki mobilizacji całego środowiska wokół drużyny oraz wsparciu klubu pierwszy dzień turnieju organizacyjnie wypadł bez zarzutu. Pozostało jedynie pokazać się z jak najlepszej strony na boisku, ale o to nie było łatwo, bo los zdecydował, że w sobotę czerwono-biało-czerwoni zmierzą się z mocnymi drużynami z Warszawy i Krakowa.

W starciu z "Wojskowymi" widzewiacy skupili się na defensywie, co długo przynosiło oczekiwany skutek. Warszawiacy dochodzili do sytuacji strzeleckich, jednak nie potrafili sforsować obrony gospodarzy i przede wszystkim bardzo dobrze spisującego się między słupkami Tymoteusza Bauera. Goście dopięli swego dopiero na kilka chwil przed przerwą, po strzale bezpośrednio z rzutu rożnego. - Robimy co w naszej mocy, by wynik był jak najlepszy i widać postęp w naszej grze. Było trochę mojej winy w pierwszej straconej bramce, ale wydaje mi się, że później było już lepiej - mówił zaledwie 15-letni golkiper.

Ostatecznie, mecz z Legią zakończył się porażką Widzewa 0:2, co biorąc pod uwagę pozycje w tabeli oraz cele obu zespołów można traktować za obiecujący rezultat. - Dla nas, tegorocznych debiutantów to dobry wynik. Z każdym meczem i turniejem powinno być jeszcze lepiej, a  z tego dzisiejszego występu możemy być zadowoleni - mówił trener Rafał Chorąży.

W drugim starciu turnieju widzewiacy podjęli Wisłę Kraków. Rywale w swoim pierwszym spotkaniu pokonali Wartę Poznań 4:0, a w starciu z gospodarzami chcieli podtrzymać dobrą passę. Widzewiacy musieli przełknąć gorzką pigułkę i uznać wyższość gości, którzy wygrali aż 10:0. Wysoki wynik przesłania jednak kulisy tego starcia. Krakowianie do Łodzi przyjechali w osłabieniu i z Wartą grali w sześciu przeciwko siedmiu. Decyzją trenera Rafała Chorążego, widzewiacy przeciwko Wiśle zagrali bez jednego zawodnika, w myśl ducha fair play, ale ze świadomością, że doświadczeni rywale mogą wykorzystać swoje wysokie umiejętności. Goście docenili gest łodzian, żegnając ich po meczu symbolicznym szpalerem.

W niedzielę na kibiców czekają kolejne emocje. Łodzianie zmierzą się z zespołami Podbeskidzia Bielsko-Biała i Warty Poznań. Szczególnie ważny będzie drugi mecz, w którym Widzew będzie szukał premierowego zwycięstwa w rozgrywkach. Zachęcamy kibiców do oglądania poczynań ampfutbolistów klubu z al. Piłsudskiego w internecie za pośrednictwem TVP Sport oraz oficjalnego profilu federacji Amp Futbol Polska na Facebooku.

Harmonogram i wyniki turnieju w Łodzi

Sobota (24 października)

11:00 Widzew Łódź - Legia Warszawa 0:2

12:15 Wisła Kraków - Warta Poznań 4:0

13:30 TSP Kuloodporni Bielsko-Biała - Legia Warszawa 0:2

15:00 Widzew Łódź - Wisła Kraków 0:10

16:15 TSP Kuloodporni Bielsko-Biała - Warta Poznań 2:0

Niedziela (25 października)

08:30 Wisła Kraków - Legia Warszawa

09:45 Widzew Łódź - TSP Kuloodporni Bielsko-Biała

11:15 Legia Warszawa - Warta Poznań

12:30 TSP Kuloodporni Bielsko-Biała - Wisła Kraków

14:00 Widzew Łódź - Warta Poznań