Pierwszy raz w tym tygodniu pogoda okazała się dla widzewiaków nieco łaskawsza. Choć temperatura nadal oscylowała w okolicach 30 stopni, zamiast palącego słońca nad boiskiem ośrodka treningowego przy ul. Małachowskiego zgromadziły się chmury, z których spadło nawet kilka kropel deszczu. Piłkarze Widzewa nie zważali jednak na warunki klimatyczne, tylko z pełnym zaangażowaniem realizowali kolejne zadania przygotowane przez sztab szkoleniowy drużyny.

Spora część zajęć poświęcona była sprawności fizycznej, nie zabrakło też elementów rywalizacji w mniejszych grupach. Ważnym punktem treningu była też realizacja w praktyce założeń i poszczególnych rozwiązań taktycznych, w tym wykonywania stałych fragmentów gry. W treningu wzięło udział 22 zawodników z pola i 3 bramkarzy. Całą jednostkę z kolegami z zespołu przepracował Dario Kristo. W pierwszą drużyną pracował również testowany Konrad Bukowczan.

W piątek po wspólnym posiłku kilka minut po 12 Widzew wyjechał do Boguchwały, gdzie na czas remontu swojego obiektu, mecze domowe rozgrywa Stal Stalowa Wola. Meczowa osiemnastka, w której znalazł się wracający po kontuzji Damian Paszliński, na miejscu odbędzie jeszcze jeden trening.